Od jakiegoś czasu nie mogę wyjść na zakupy i nie wrócić z co najmniej jednym awokado. Nie wiem skąd taka nagła miłość…
Nie miałam w planie w mazurka na przeszłe już Święta. Ale najpierw tatko przez dwa dni-niby od niechcenia wspominałam o smaku mazurka…
Zapach świeżo upieczonego drożdżowego ciasto to dla mnie kwintesencja domu. Synonim słowa-domowy i rodzinny. Ten zapach towarzyszył mi od dziecka i wyjątkowo…
Karnawał w pełni. Epicentrum smażenia pączków, faworków i innych słodkości. Ja do tematu podeszłam z innej strony. Przygotowałam bowiem piwne pierożki pieczone,…
Sylwester. Moje najbardziej szalone przywitanie Nowego Roku miały miejsce w dzieciństwie. Rodzice zawsze zapraszali znajomych z dziećmi, to dopiero była zabawa. Cała…
Jak byłam mała rodzice kupili działkę. Chcieli karmić nas zdrowo i bez sztuczności. To była wersja oficjalna, tak naprawdę mama chciała mieć…
Zabierałam się do połączenia śliwek z kakao parę dobrych lat. Czemu tyle zwlekałam? Dobre pytanie, nie wiem. Albo i wiem, jak tylko…
Pamiętam, że moja babcia miała swój sposób na nadmiar jabłek jakie dziko owocowały na naszej działce- robiła z nich mieszane dżemy. Przyznam…
Już pisałam, że konfitury kocham. Właśnie, konfitury. Nie przepadam zbytnio za dżemami, gdzie owoców trzeba po prostu szukać. Ja kocham konfitury. Tak…
Uwielbiam wprost domowe konfitury. Szczególnie te wiśniowe. Pamiętam jak moja babcia robiła najlepsze na świecie wiśniowe cuda. Wiśnie pozostały w całości, otaczał…