Jak byłam mała rodzice kupili działkę. Chcieli karmić nas zdrowo i bez sztuczności. To była wersja oficjalna, tak naprawdę mama chciała mieć miejsce do opalania a tata po prostu kocha wszelkie prace ziemne. Mam to chyba po nim, bardzo żałuję,że działki dziś nie ma, cóż dziś tam płynie droga. Nowej nie kupiono, brak czasu. Czego najbardziej żałuję? Truskawek, malin, czereśni, poziomek? Najbardziej żałowałam pigwy. O ile wszystkie inne owoce, warzywa czy zioła mogłam swobodnie kupić to pigwy nie widziałam całe lata czy to na ryneczku czy w sklepie. Pamiętam,że mam te owoce oddawała babci, a ona oddawała pełne słoiki. Mroźną zimą nie było niczego przyjemniejszego niż gorąca herbata z dodatkiem pigwy. Ach, wspomnienia. Ostatnio idąc do pracy wstąpiłam do Biedronki. Miałam wziąć tylko herbatę, ale włączył mi się jak zwykle instynkt łowcy-uwagę zwróciłam na dziwne owoce. Gruszka to czy jabłka jakieś dziwne? Nie to pigwa, ukochana, zapomniana wróciła. Niewiele myśląc wzięłam ponad trzy kilo. Znalazłam przepis na pigwę, myślałam-zrobię raz dwa i po sprawie. Zaczęłam po 22. Nie wiem kiedy skończyłam, wiem,że krojenie pigwy śmiało można zlecać najgorszemu wrogowi. Nie znalazłam noża idealnego, krojenie to czysty dramat. Ale kiedy doda się laskę wanilii, kiedy wszystko zacznie się smażyć, kiedy zaczną pachnieć konfitury, zmęczenie znika, pojawia się satysfakcja i słoiki pełne pyszności.
Osobiście wolę kiedy pigwa jest delikatnie kwaskowata. Jeżeli jednak ktoś woli słodsze przetwory lepiej dodać dodatkową szklankę cukru.
Też uwielbiam pigwę do herbaty, ja jednak nie spotkałam jej w tym roku w żadnym sklepie
A ja mam pigwę w ogrodzie 😉 i bardzo często widuję ja w Kaufland 😉
Ja uwielbiam sok z pigwy do herbaty. Muszę spróbować Twojego przepisu.
O tak, to jest to co zdecydowanie lubię i popieram;)) Pigwa na lekarstwo!
Ja 10 lat nie widziałam,aż do wizyty w Biedronce 🙂
Zazdroszczę, moja skończyła żywot, i mi żal…. Kauflanda w okolicy nie mam, ale na szczęście jest Biedronka 🙂
O tak, samo zdrowie i sam smak:)
Uwielbiam herbatkę z pigwą 🙂
mmm u mnie mama robiła taką pigwę do herbaty, bardzo ją lubię! faktycznie można ją już kupić w sklepie :-))
Taka pigwa jest świetna, też ją lubię 🙂
Nie ma nic lepszego 🙂
Na szczęście można ją kupić:)
Ja to nawet kocham:)
Moja mama ma pigwę na działce. I pigwowca też. Robi z nich dżemy i soki. Raz kiedyś przyszło mi w udziale obieranie i wycinanie gniazd nasiennych, więc wiem co czułaś… Ale ten smak wynagrodzi wszystko 🙂
Super herbatka – to jest to co lubię! 🙂
Smak wynagradza wszystko. Chociaż rzeczywiście przygotowanie to istna męczarnia 😉
Taka herbata to jest świetna rzecz 🙂
Nigdy nie kosztowałam pigwy, bo faktycznie trudno ją znaleźć, ale taka do herbatki na pewno musi być super:)
Na szczęście teraz już można kupić nawet w Biedronce 🙂
w zimie herbatka z pigwą smakuje pysznie!
Najpyszniej 🙂
NO cudne to! Chyba polecę do tej Biedronki:)
Leć koniecznie 🙂
kocham pigwę! uwielbiam jej kwaśność i oooogrom witamin! wspaniały przepis!
Ta kwaskowa nuta genialnie podkreśla smak herbaty, i to zdrowie gratis 🙂
Uwielbiam :))
Jak ja 🙂
Pigwy nie próbowałam nigdy ,tak ,tak …zacofana jestem.
Kiedyś musisz spróbować, smak jest świetny 🙂
Najlepszy dodatek do herbaty w zimę 🙂
Pigwę można dostać nie tylko w biedronce. Znalazłam 100 % sok w sklepie Kawa czy herbata w Szczecinie, na Monte Cassino. Można też poszukać na internecie, np. http://www.herbatyszlachetne.pl/pl/component/djcatalog2/items/55-syropy-do-herbaty-i-kawy.html