Obsługa:
Kelnerka, która nas obsługiwała była cierpliwa i bardzo sympatyczna. Chętnie opowiadała o kuchni greckiej, polecała dania,ale nie była przy tym nachalna. Czas oczekiwania na danie główne to 15-20 minut. W czasie wizyty obsługa dba o klienta, jest sympatycznie i przyjemnie.
Jedzenie:
Karta nie jest przesadnie bogata, co stanowi plus. Dużo łatwiej podjąć decyzję, gdy w karcie jest 15 dań, niż wtedy gdy jest 15 stron. Po długim debatowaniu co tu wybrać zdecydowaliśmy się na prawdziwie grecką musakę, szaszłyki z kurczaka po grecku i gołąbki z ryżowym farszem w liściach winogron. W menu były ciekawe potrawy z owoców morza i ryb,a także wołowina na słodko, czy greckie placki a’la pizza. Dla dzieci osobne menu, do tego kuszące desery i greckie napoje, każdy znajdzie coś dla siebie.
Jako czekadełko wystąpiły grzanki z pastą oliwkową, smaczne, wyraziste w smaku.
Gołąbki okazały się pyszne, delikatne, otulone wspaniałym sosem cytrynowym. Zdecydowanie na duży plus. Kurczak był smacznie doprawiony, soczysty, świeży. Do tego przepyszny sos tzatziki, idealny. Standardowo sporo frytek i sałatka. Porcja moim zdaniem nieco za duża, nie mogłam dojeść do końca. Sporą część zabrałam na wynos. Musaka, ze względu na preferencje gości bakłażana zastąpiono cukinią. Dużo mięsa i sosu, dodatkowo jeszcze opiekany chlebek. Danie smaczne, ale nieco za tłuste, przez ser i cóż, znów porcja za duża. Głodni mężczyźni w połowie byli już solidnie najedzeni. Na zakończenie niespodzianka od właściciela, mały kieliszeczek domowej nalewki wiśniowo-malinowej. Nie piję alkoholu,ale skusiłam się na łyczek, likier smakował jak rozpuszczone landrynki, słodko i bardzo delikatnie.
Ogólne wrażenia:
Tawerna Santorini kusi prawdziwie greckim smakiem i wyjątkowo gościnną atmosferą. Jedzenie jest jak najbardziej smaczne, z chęcią spróbowałabym jeszcze paru dań z karty. Co do cen to jak na Elbląg mam wrażenie,że są nieco za wysokie. Aczkolwiek rekompensuje to wielkość porcji i świeżość składników,a także fakt,że przyprawy i dodatki,pochodzą z Grecji. Czy bym tam wróciła? Z pewnością. Jeżeli będziecie w okolicy, polecam.
Stary Rynek 4, 82-300 Elbląg
Fajnie jest mieć ulubioną restaurację, bar czy knajpkę. Kiedy przyjadą do nas goście to dobrze wiedzieć gdzie ich zaprowadzić.
Widać, że Wy jedzenie mieliści wyśmienite 🙂
🙂
🙂
😉
warto ich spróbować, są pyszne:)
🙂
ja na szczęście mam tylko godzinę jazdy;)
😉
🙂
🙂
jak się dowiedziałam już parę lat funkcjonuje i biorąc pod uwagę ilość klientów powinni spokojnie się utrzymać na rynku;)
Jedzonko wygląda bardzo apetycznie 🙂