Śniadania na słono

Włoski omlet

1 Min. czytania
Czemu włoski? Bo z parmezanem. Niby mała rzecz, a całkowicie zmienia smak porannego omletu. Garść tego sera sprawia, że omlet zyskuje zupełnie nowy wymiar. Przyznaję, kiedyś nie byłam fanką tego sera. Do tego stopnia, że parę lat temu w pewnej włoskiej knajpce zdejmowałam z wielką pasją drobinki sera z makaronu. Ile ja się wtedy napracowałam! Ale po prostu nie pasował mi wyrazisty smak parmezanu. Widocznie zmienił mi się gust, być może dojrzałam? W każdym razie dziś parmezan mam na stałym wyposażeniu lodówki i nie wyobrażam sobie by go tam nie było. Bo jeżeli najdzie mnie ochota na drobną zmianę w śniadaniowym menu, wystarczy trochę sera, i gotowe. Parmezanowy omlet po 5 minutach ląduje na talerzu. I kusi pysznym smakiem i apetycznym zapachem. Takim omletem bardzo miło jest przywitać weekend. Co z tego, że jesienny. W końcu wolne chwile 🙂

Składniki:
2 średnie jajka
Duża garść startego Parmezanu
2 łyżki mleka
Szczypta soli
1 suszony pomidor
Bazylia
Masło klarowane

Rozgrzewam patelnię z masłem.
Jajka ubijam z solą, dodaję mleko i ser. Na koniec bardzo drobno posiekany suszony pomidor. Wszystko delikatnie mieszam. Masę omletową wylewam na patelnię, smażę aż na wierzchu zacznie się ścinać – około 2 minut. Przewracam na drugą stronę i dosmażam minutę.
Podaję z bazylią.

1437 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Śniadania na słono

Zawijasy jogurtowe na śniadanie

25 Min. gotowania
Witajcie, nie ma to jak mieć długi weekend. Mam nadzieję, że jak i ja, odpoczywacie i cieszycie się piękną pogodą. Właśnie wróciliśmy…
Śniadania na słono

Bułeczki Nigelli. Mięciutkie.

20 Min. gotowania
Witajcie moi kochani! Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moją miłością do domowych bułeczek, na niedzielne śniadanie. Nie ma nic lepszego niż…
Śniadania na słono

Nocne bułki drożdżowe

22 Min. gotowania
Ostatnio bardzo, ale to bardzo wkręciłam się w pieczenie domowego pieczywa. Ta pasja wróciła do mnie na nowo. A ja powoli uzależniam…

46 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.