Witajcie wtorkowo. Mam nadzieję, że po weekendzie humory Wam dopisują, baterie naładowane, i jesteście gotowi na nowy, pełen wyzwań tydzień. U mnie znów, będzie pracowicie i cóż, intensywnie. Powoli się przyzwyczajam. Ale może to i lepiej? Jak przyjdzie ta brzydka część jesieni, to z radością będę spędzać czas w domu, z książką, pod kocem. I ta brzydka, jesienna aura, nie będzie mnie aż tak dołować? A ja już przybywam z daniem, które będzie świetne zarówno jako jesienne comfort food, i na teraz, na sam koniec lata. Proszę Państwa, bolońskie naleśniki, polecają się na smakowity obiad!
Co tu dużo mówić, kocham naleśniki. Są proste, takie pyszne i dają tyle możliwości. Żeby się zbyt szybko nie znudziły, to lubię z nimi eksperymentować. Na słodko, na słono, zapiekane, podsmażane itp. Uwielbiam ten ogrom możliwości, które niemal się nie kończą. Miałam w domu mięso mielone, puszkę pomidorów i mozzarellę. Raz i dwa, i pyszny obiad gotowy. To taka nasza, bardziej swojska, wersja lasagne. Gwarantuję Wam, że bolońskie naleśniki skradną Wasze serca. Pysznie nadziane, i co najważniejsze, solidne nadziane, to świetna opcja zarówno na obiad, jak i na spotkanie z przyjaciółmi. Śmiało, danie zróbcie wcześniej, a potem wystarczy je podpiec. Tak samo dobrze smakują dnia następnego, więc nie bójcie się zrobić podwójnej porcji.
Jeżeli nie próbowaliście takich naleśników, to nie macie wyboru, czas je smażyć, przygotować sos, nadziać i upiec. I oczywiście zajadać z radością.
Smacznego kochani!
Super propozycja! Uwielbiam takie dania 🙂
🙂
omom ale bym jadła;D
nie dziwię się!
Naleśniki uwielbiamy, ale w tej wersji ich jeszcze nie próbowaliśmy 🙂
bardzo polecam!
Jak to pięknie wygląda i na pewno tak też smakuje!
jest pysznie!
I znowu zrobiłem się głodny 🙂 Fajny przepis, lubię naleśniki więc chętnie wypróbuję ten przepis, dziękuję!
polecam!
Super propozycja. Nie ma jak comfort food! 🙂
Z chęcią wypróbuje ten przepis. Uwielbiam naleśniki a w tej kombinacji jeszcze nie jadłam.
U mnie teraz też intensywnie, dlatego mam zaległości w odwiedzinach, ale nadrobię!
Pozdróweczki 😊
Bardzo smaczna propozycja na obiadek 🙂