Śniadania na słono

Domowy paprykarz z tuńczyka

1 Min. czytania

Tak, bardzo lubię paprykarz. Ten szczeciński, wprost ze sklepowej półki i czerwonej puszki. Idealny na kanapki. Bardzo, ale to bardzo go lubię. Ale myślę sobie, spróbuję zdrowiej i zrobię domowy paprykarz. Mąż był nieco zdezorientowany i niepewny sukcesu. Bo jednak paprykarz i on uwielbia i nie wierzył, że ten domowy będzie udaną wariacją. Okazało się jednak, że domowy jest  nie tyle tak samo dobry, ale i lepszy! Pełen tuńczyka, idealnie doprawiony. Wychodzi go naprawdę duża ilość, najlepiej zrobić go wieczorem, bo po nocy w lodówce, wszystkie smaki się przegryzą i paprykarz jest po prostu mistrzowsku. Taki jak lubię, konkretny, pikantny, mocno pomidorowy. Wyszły mi takie dwa słoiczki, starczyło na dużo kanapek i nie mieliśmy go dość. Z pewnością będę go robić częściej, to dużo zdrowsza alternatywa. Dajemy dużo ryby, nie dajemy zbędnych składników, tylko po prosu cieszymy tradycyjnym smakiem, w domowym wykonaniu. A Wy, robiliście kiedyś domowy paprykarz? Jeżeli nie, to zróbcie i cieszcie się tym smakiem!


Składniki:
150 gramów suchego ryżu
2 puszki tuńczyka ( u mnie łącznie 300 gramów)
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
1 duża marchewka
3 łyżki koncentratu pomidorowego
2 liście laurowe
5 ziarenek ziela angielskiego
1 łyżeczka słodkiej papryki
Pół łyżeczki ostrej papryki
Sól-łyżeczka
Świeżo mielony pieprz
1 łyżka oleju

Ryż gotuję w lekko osolonej wodzie, powinien być bardzo miękki, ale nierozgotowany. Studzę. 

Siekam drobno cebulę i czosnek, rozgrzewam olej i podsmażam warzywa na rumiano. W międzyczasie myję i obieram marchewkę i trę ją na tarce, wrzucam na patelnię. Warzywa na patelni doprawiam zielem angielskim i listkami laurowymi, dodaję sól i pieprz. Podsmażam aż marchewka zmięknie, następnie dodaję koncentrat pomidorowy, dokładnie łączę go z warzywami i chwilę podgrzewam. Studzę zawartość patelni. 
Do ryżu dodaję tuńczyka osączonego z  oleju, doprawiam obiema paprykami. Dokładnie mieszam. Teraz czas by połączyć ryż i warzywa, dokładnie mieszam paprykarz. Chłodzę przed podaniem, najlepiej całą noc. Idealnie smakuje na kanapkach, ale jest również pyszny jedzony wprost ze słoika. 

1465 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Śniadania na słono

Sałatka z selera i ananasa

10 Min. gotowania
Dziś przybywam do Was z bardzo wiosenną sałatką, którą nazwałam również „Bukiet Tulipanów”. Aczkolwiek jej głównymi składnikami są warzywa i tulipanów brak….
Śniadania na słono

Serek z tuńczykiem

1 Min. czytania
Witajcie w nowym tygodniu. Nie wiem co ten nowy rok w sobie ma, ale nie ma dla mnie litości. Dni mijają jak…
Śniadania na słono

Zawijasy jogurtowe na śniadanie

25 Min. gotowania
Witajcie, nie ma to jak mieć długi weekend. Mam nadzieję, że jak i ja, odpoczywacie i cieszycie się piękną pogodą. Właśnie wróciliśmy…

32 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.