Kto ma ochotę na śniadaniowe placuszki? W sam raz na weekendowe śniadanko. Mi takie się przyda, leniwe, sycące, dobrze nastrajające. A po sobotnim śniadaniu, malowanie sypialni. I grill z przyjaciółmi. To będzie pracowity i długi dzień. A zacząć je plackami, to naprawdę super sprawa. Placuszki powstały w wyniku spontanicznego działania, ot, dodałam mąkę, budyń, resztę jogurtu i morele, które zostały z wypieku ciasta. Ot, kuchenny recykling . Te placki są delikatne i bardzo smaczne. Robią się błyskawicznie i smakują przepysznie. A jak dodają energii! Wystarczy zamienić zwykłą mąkę na orkiszową, dodać owoce i mamy zdrowe śniadanie, bez cukru, chociaż na słodko. Cały tydzień czekałam na weekend, będzie smacznie,pięknie pogodowo i mam nadzieję,że znajdzie się w tym chaosie, chwila dla siebie. O ile mała Frania, pozwoli mi w spokoju poczytać książkę. Na razie uwielbia się tulić i wtedy chce mieć „mamusię” na wyłączność.
Składniki:
1 paczka budyniu waniliowego bez cukru
1 duże jajko
200 gramów mąki orkiszowej tortowej
150 gramów jogurtu naturalnego- płynnego
Ekstrakt waniliowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia
8 moreli
Masło do smażenia
Morele myję, kroję na połówki, 3 morele zostawiam.
W miseczce ubijam jajko z wanilią, dodaję jogurt. Przesiewam mąkę z budyniem i proszkiem do pieczenia. Delikatnie łączę wszystkie składniki. Na koniec dodaję morele.
Rozgrzewam masło na patelni, smażę średniej wielkości placuszki po 2,5 minuty z każdej strony. Można posypać je erytrytolem, podaję z odłożonymi morelami.
Cudowne placuszki! 🙂
Przygotuję je z ogromną przyjemnością <3
Takich placuszków jeszcze nie jadłam.
😉
🙂
Śniadanie idealne 🙂
🙂
Ależ u Ciebie pysznie, aż mi ślinka cieknie. Cieszę się że trafiłam na Twojego bloga 🙂
Pozdrawiam serdecznie