Czym dobrze zacząć tydzień? Ciastem czekoladowym, czy to brzmi prawie idealnie? A jak do czekolady dodamy pomarańczę? Ostatnio mój organizm, aż krzyczał- chcę pomarańczy, jeszcze więcej pomarańczy! Być może to wynika z mojego osłabienia, w końcu już sam zapach pomarańczy dodaje energii i sił do życia i wszelkich aktywności. W ostatnie 3 dni, wypiłam z 3 litry soku. Dużo? Pewnie tak. Aby jednak sobie jakoś uprzyjemnić pomarańczową dietę, oraz połączyć ją z deserem, przygotowałam ciasto czekoladowo-pomarańczowe. Nie będę kłamać, ciasto jest pyszne, pięknie pachnące, bardzo aromatyczne, smakowite i znika błyskawicznie. Wszystko przez swoją czekoladowość! To bardzo, ale to bardzo czekoladowe ciasto. Zrobiłam je na powitanie teściów, którzy wrócili z wojaży po Stanach Zjednoczonych. Spędzili tam prawie 3 tygodnie, zwiedzając od Nowego Jorku, po Los Angeles. To zdecydowanie była przygoda życia. Teściowie opowiadali swoje wrażenia, dzielili się widokami i przywieźli sporą ilość prezentów. Dla mnie najważniejsze były słodycze, te czekoladowe oczywiście. Te chwile uprzyjemniło nam czekoladowe ciasto, zjedliśmy całe za jednym posiedzeniem. To ciasto jest pyszne, cudowne i niesamowicie smaczne, dość wilgotne, mięciutkie i naturalnie słodkie. Jeżeli lubicie ciasto, w połączeniu z naturalną aromaterapią, jaką daje miks czekolady i pomarańczy, to pieczcie to ciacho!
Składniki:
200 gramów masła
150 ml soku pomarańczowego ( polecam z miąższem)
1 łyżka skórki startej z pomarańczy
3 duże jajka
100 gramów gorzkiej czekolady min. 55% kakao
3 łyżki gorzkiego kakao
250 gramów mąki pszennej
150 gramów jogurtu naturalnego
100 gramów erytrytolu albo cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Ekstrakt waniliowy
Szczypta soli
Polewa:
50 gramów gorzkiej czekolady
4 łyżki mleka
Odrobina masła
Dodatkowo- masło i kasza manna do formy
Jogurt i jajka wyjmuję z lodówki na godzinę przed pieczeniem.
W rondelku umieszczam posiekane masło i pokruszoną czekoladę, dolewam sok pomarańczowy i erytrytol, podgrzewam do roztopienia się masła. Odstawiam do przestudzenia.
Do dużej miski wbijam jajka, dodaję jogurt, wanilię i rozpuszczoną czekoladę, delikatnie ubijam. Teraz dodaję suche składniki, mąkę z solą, kakao i proszkiem do pieczenia, dokładnie miksuję. Na sam koniec dodaję skórkę pomarańczową.
Piekarnik rozgrzewam do 170 stopni.
Keksówkę smaruję masłem, wysypuję kaszą manną. Wylewam do formy ciasto, babkę piekę 55-60 minut, do suchego patyczka.
Kiedy ciasto stygnie, szykuję polewę. Roztapiam czekoladę z mlekiem i masłem. Polewam nią ciasto.
Pysznie wygląda. Lubię połączenie czekolady i pomarańczy. 🙂
miło mi!
aż mi zapachniało po Twoim opisie. A pomarańcze uwielbiam na maksa:)
Uwielbiam takie ciasta. Coś pysznego.
Musi być przepyszne! 🙂 Uwielbiam takie połączenia smaków 🙂
Już czuję zapach tego ciacha 😍
Piję właśnie kawę, chętnie zjadła bym kawałek Twojego ciasta.
pasuje do kawki idealnie!
pachnie cudownie!
🙂
🙂
🙂
Kuszące, mocno czekoladowe ciacho, jak się nie oprzeć… 🙂
O mniam. Upiekę obowiązkowo.
🙂
🙂
Ostatnio zaczęłam piec, więc myslę, że wypróbuję ten przepis.
polecam!
Czekolada i pomarańcze to połączenie smaków, które zawsze mnie przekonuje 🙂
Miks pomarańczy z czekoladą musi być pyszny 🙂
Jakie to musi być pyszne!
mmm ale bym jadła
taki jest!
Wspaniałe i widać że wilgotne 😀
Wygląda cudownie! Nie zaprzestałabym na zjedzeniu jednego kawałka 🙂
jest cudowne!