
W garnuszku roztapiam margarynę Palmę, dodaję mleko i studzę.
W misce ubijam jajka, kawę, i dwa rodzaje cukrów. Następnie dodaję płynną mieszanką mleczną, ucieram składniki. Przesiewam mąkę razem z kakao,proszkiem do pieczenia i solą. Dokładnie łączę wszystkie składniki, ciasto powinno mieć konsystencję budyniu. Wylewam je na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i piekę 40 minut w 185 stopniach. Póki jest ciepłe robię trzonkiem noża nacięcia w cieście. Studzę.
W garnuszku lekko podgrzewam masę kajmakową z kremówką i masłem orzechowym. Ciepłą masą smaruję ciasto, tak aby jak najwięcej kremu znalazło się w środku ciasta – masa powinna wypełnić nacięcia.
Na końcu szykuję polewę, roztapiam czekoladę z kremówką. Ciepłą polewą smaruję wierch ciasta. Placek należy przechowywać w lodówce, najlepszy jest na drugi dzień.
Rewelacyjna nazwa,zjadloby się ☺
Jutro Dzień Sióstr? Nie wiedziałam… przyjemny dzień i miło świętować go z takim ciachem 🙂 Milion kalorii? Nie wydaje mi sie xD
🙂
Też nie wiedziałam, ale dostałam cynk,że jest święto, a jak święto to i ciacho;)
No jak święto to trzeba świętować 😀
Uuuuhu jadłabym 😀
🙂
Co tam kalorie najważniejsze że smaczne :p
Oj tak 🙂
Wow prawdziwa czekoladowa uczta:)
😉
O jejku 🙂 Czasem mam właśnie ochotę napchać się takim kawałem ciasta i trawić go przez cały dzień 🙂 Przepis zdecydowanie wykorzystam, bo już mi ślinka cieknie 🙂
Istna bomba kaloryczna, ale jaka dobra.
Nawet ten milion kalorii nie byłby w stanie mnie zniechęcić do tego ciacha:)
Cudo <3
🙂
🙂
🙂
🙂
piękne! ale póki co tylko ślinotok..
🙂
Masa kajmakowa brzmi obłędnie 🙂
Kto by liczył kalorie, jeśli nam smakuje!!!
A co tam kalorie, skoro coś jest pyszne. Zjedzenie czasami takiego ciasta można uznać za poprawę nastroju. Bez wyrzutów sumienia zjadłabym. Miłego dnia 🙂
🙂
Zjadłabym je nie myśląc o kaloriach.
Wygląda bosko!
🙂
dziękuję bardzo 🙂
Dziękuję 🙂
Ooo matko, jestem taka głodna a tu takie pyszności 🙂 mmm <3
ach ale bym zjadła..
🙂
Haha jednak nazwa może niektórych odstraszyć 😀 My tam się kalorii w słodyczach nie boimy 😛
Też mamy młodszą o rok siostrę (o 11 miesięcy) i ciekawe czy ona mogłaby powiedzieć to samo co Ty 😉
🙂
Co tam milion kalorii jak ciasto takie apteczne 🙂
Pysznie wygląda 🙂
Mój blog-klik
🙂
🙂
Ekstra nazwa 😀
🙂
super ciasto
A wcale tak nie wygląda 😛 Można jeść nawet te dwa miliony bo wygląda pysznie 🙂
🙂
🙂