To, że jestem plackowa to już wiecie. Dlatego dziś będzie bardzo prosty na pyszne placki. Poranne, albo kolacyjne. A może na podwieczorek, albo na słodki obiad? Połączenie kakao i wiórków kokosowych, to bardzo smaczny miks. Takie placuszki wprawiają mnie w dobry nastrój. Są idealne. Idealne, tak jak te ostatnie dni. Piękne, słoneczne i bardzo ciepłe. Wyjątkowo doceniam fakt, że mieszkam nad morzem. Wrześniowe spacery, po pustej plaży, wieczorne zachody słońca, to coś, czego nie da się porównać z niczym innym.
Składniki:
200 ml kefiru
3 łyżki kakao
2 jajka
200 gramów mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Ekstrakt waniliowy
1 paczka cukru z prawdziwą wanilią
200 gramów twarożku
3 łyżki wiórków kokosowych
2 łyżki jogurtu naturalnego
Masło klarowane
W miseczce roztrzepuję jajka razem z wanilią i kefirem, dodaję mąkę i proszek. Masę dokładnie mieszam i odstawiam na kwadrans.
W międzyczasie szykuję twarożek, dokładnie go rozgniatam z jogurtem, dodaję cukier i wiórki. Chłodzę prze kwadrans.
Rozgrzewam masło klarowane, łyżką nabieram porcje ciasta i smażę średniej wielkości placki, po 2 minuty z każdej strony. Podaję je z twarożkiem.
Też bardzo lubię placuszki i chyba też jestem "plackowa". 😀 Dla mnie jest to fajny pomysł na śniadanie. Na kolację wolę coś lżejszego i mniej kalorycznego. 😉
Hmmmm chciałam zaobserwować Twojego bloga, ale nigdzie nie widzę ikonki "obserwuj", czyżby się gdzieś schowała? 😉
a to całkiem możliwe! 🙂
Pyszne śniadanko 🙂
Bardzo fajne, jak dla mnie idealne na śniadanie 🙂
Ależ one muszą być pyszne. Rewelacyjnie wyglądają.
o wow, narobiłaś ochoty!
Pięknie podajesz i gotujesz <2
fajne i proste:) to lubię:D
Zjadłabym 🙂
Dziękuję
🙂
🙂
🙂
%)
🙂
🙂
Pyszne placuszki 🙂
Sama je chętnie przygotuję na śniadanie – zapisuję przepis 😀
Pozdrawiam serdecznie 🙂
😉
Ależ pyszności ☺
Rzokoszne!
Chyba zrobię takie jutro na śniadanie.
Dawno nie robiłam nic na kefirze i twarożku, bo nie toleruję mleka krowiego. Ostatnio jednak nie wytrzymałam i musiałam pożreć mój ukochany serek wiejski i nic się nie działo 😀
Może zatem od czasu do czasu i na kefir będę mogła sobie pozwolić 🙂
😉
;0
🙂
Na pewno smakują równie dobrze jak wyglądają 🙂
😉