Kochani, witam się z Wami po majówce. Jak Wam minęła? U mnie domowo, spokojnie, mocno ogrodowo. Sporo czasu poświęciłam nauce, mieliśmy też przemiłych gości, i oczywiście relaksowałam się w ogrodzie. Nasz taras nabrał kolorów, zasadziliśmy maliny i szykujemy się do posiania trawy. Z dnia na dzień jest coraz piękniej. I w taki to zabiegany czas, naszła mnie ochota na coś pysznego i oczywiście-słodkiego. Musiał to być deser, który można przygotować w szybki i łatwy sposób, bez konieczności spędzania godzin w kuchni. Jeśli jak ja, czasami nie chce Ci się piec ciasta, proponuję spróbować przygotować pyszny, kremowy deser bez pieczenia. Jego wiosenne kolory, wprowadzą Was w dobry nastrój. A dodatkowo bajkowa nazwa sprawi, że to będzie ulubiony deser Waszych pociech.
No dobrze, ten deser smakuje wyjątkowo i z pewnością przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom słodkości. Nie tylko dzieciom, mój mąż nie chciał skończyć na jednej porcji i wyjadał również moją część. To chyba jedyny minus tego deseru, jest zbyt pyszny! A, że dziś piękna pogoda, szkoda ją tracić na pieczenie i długie stanie w kuchni. Przygotujcie ten deser i cieszcie zielenią. I tą w pucharku i to na zewnątrz!
wow! ależ rewelacja te deserek, muszę „odgapić” ten patent! Supcio:)
bardzo poloecam!
Wygląda naprawdę super! Moim dziewczynom spodobała się też nazwa 🙂
na pewno!
Wygląda czadersko 🙂
🙂
Rewelacyjny deserek 💚
Pięknie się prezentuje :))
🙂
Oryginalna propozycja! 😉
🙂
Nie jestem do końca przekonana do tego deseru, ale wizualnie bardzo mi się podoba 😀
smakuje świetnie!
Cudny kolor! 🙂 I jeszcze ta monstera w tle! 🙂
🙂
jaki kolor jest piękny!
sama natura:)
Wow! Wygląda super i pewnie tak samo smakuje 🙂
kwaśne kiwi i słodka chałwa-to jest pyszne!
Nazwa idealna, super ^_^
Bardzo ciekawe połączenie, zaskoczona jestem sokiem owocowym i chałwą w jednej miseczce