Przedwczoraj wybrałam się na rynek, nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam maszerować wśród stoisk pełnych warzyw i owoców. Niepozorna starsza pani na gazecie rozłożyła skarby swojego ogrodu, koperek, czosnek i rabarbar. Kiedy go zobaczyłam od razu pomyślałam-muszę go mieć, w końcu jestem Rhubarb Baby. Rabarbar nieodłącznie kojarzy mi się z późną wiosną, ale wizja wrześniowego ciasta z tym cudownym owocem wprawiła mnie w dobry nastrój. Następnego dnia wybierałam się na wycieczkę za miasto, na taką okazję przygotowałam niekłopotliwe w podróży drożdżowe, wystarczy zapakować w papier i w drogę. Jako towarzysz wycieczki ciasto sprawdziło się świetnie, dodało nam sił na dalszą wędrówkę w głąb lasu, a cudownie kwaskowaty rabarbar przypomniał,że do wiosny wcale nie jest tak daleko.
Składniki:
5 wiejskich jajek
1/3 opakowania drożdży
1/2 szklanki cukru pudru
1 szklanka oleju
1 szklanka mleka
około 4 szklanek mąki pszennej
Rabarbar
Masło-1/4 kostki
Cukier w prawdziwą wanilią
Mąka owsiana-1/3 szklanki
Sok z cytryny
Bułka tarta
Składniki rozkładamy w misce warstwowo-jajka, drożdże,cukier, olej i mąka. Zostawiam na 3 godziny. Po tym czasie mieszam całość, masę przekładam na blaszkę wysmarowaną masłem i posypaną bułką tartą-ja upiekłam dwie małe drożdżówki. Z wierzchu posypałam je pokrojonym w drobną kosteczkę rabarbarem oraz kruszonką zrobioną z masła, cukru waniliowego i mąki. Kruszonka powinna być dość drobna.
Drożdżówkę piekę 40 minut w 180 stopniach. Po ostudzeniu ciasto lukruję-lukier przygotowuję z cukru pudru i soku z cytryny.
Masz rację, pisząc że rabarbar o tej porze to wyjątkowy widok. Myślę, że też nie powstrzymałabym się przed kupnem. Pychota to ciasto 🙂
Uwielbiam drożdżowe wypieki, a ta Twoja drożdżówka wygląda imponująco! Ja mam dzisiaj w planach drożdżowe rogale z jabłkami ale jest tak piękna pogoda, że korzystam ze słoneczka 😀
Nie znam nikogo kto by się nie skusił na to cudeńko! Jeju, ale bym zjadła taką drożdżówkę na wiejskich jajkach z mlekiem gorącym jako dodatek. Poezja. A jak Ci wyrosła pięknie 🙂
Pozdrawiam
Mniam mniam, uwielbiam drożdżowe wypieki, super ci wyszła 🙂 pyszności 🙂
Chyba pierwszy raz w życiu widziałam rabarbar do kupienia we wrześniu- zupełnie nie mogłam się opanować 🙂
Też dziś korzystałam ze słońca-i jeszcze ten rabarbar, jakby lato dopiero było przed nami 😉
Trochę bałam się tej wersji drożdżówki, ale wyszła naprawdę smaczna 🙂
A myślałam,że taki dziwny przepis nie pozwoli tak fajnie wyrosnąć ciastu. A tu niespodzianka, super wyszło 🙂 I nawet ładne wizualnie 😉 A wiejskie jaja mam z dostawą do domu 😉
drożdżowe to moje ulubione ciasta, na jesień są chyba najlepsze, ten zapach i ciepło… 🙂
Drozdżówki są pyszne w każdej postaci! :))
Nie przypuszczałam, że gdzieś jeszcze można dostać rabarbar 🙂
Sama się zdziwiłam 😉
O tak, kocham drożdżowe, zapach drożdżówki to zapach domu 😉
Zgadzam się w zupełności 🙂
rabarbar, drożdżowe? mniaaaam!!! 🙂
cudowne połączenie smaków 🙂
choć już późno jak na rabarbar, prawda?
Wow, super wygląda 🙂
mniam! wygląda imponująco! uwielbiam drożdżówki Rhubarb baby!
Bardzo apetyczne 🙂 Też ostatnio widziałam rabarbar w sklepie, więc póki co należy korzystać 🙂
Jak ładnie wyrosła! 🙂
Pewnie późno, ale ja znalazłam. Pamiętam,że na mojej działce też dość długo rósł, ale teraz już większość się obiera a mało zostaje-dość łykowaty 😉
Trzeba korzystać bo to wyjątkowo wdzięczne łodyżki 🙂
A bałam się tego przepisu bo dla mnie to dziwny sposób na drożdżowe, ale wyszło pyszne i puszyste 🙂
Dziękuję 🙂
Wyglądają wspaniale! 😀
wspaniałe 🙂 na śniadanko idealne z mocną kawą <3
Pyszna drożdżówka, rabarbar o tej porze to rzeczywiście rarytas! 🙂
Albo z kubkiem kakao 🙂
Może jeszcze uda mi się go zdobyć? 🙂
Dziękuję 🙂
Mam rabarbar w ogrodzie, potwornie kwaśna odmiana, ale w Twoim ciachu mógłby zrobić wrażenie 🙂
Ja tam lubię kwaśny, ale bez przesady oczywiście 😉
Też uwielbiam rynek i robię tam zakupy. Drożdżówy pyszne, jak u babci albo mamy mojej 🙂
Wrześniowa drożdżówka z rabarbarem? Marzenie 🙂
Mamina drożdżówka-idealny smak 🙂
Czasem marzenia się spełniają 😉
Drożdżówka z rabarbarem, czy może być coś lepszego? 🙂
Nie ma nic lepszego 😉
jestem kupiona tą drożdzowka … pycha 🙂