
Czas na typową letnią drożdżówkę. Niezwykle miękką i puchatą, tak delikatną, że dosłownie rozpływa się w ustach. Do tego czereśnie, prosto z ogrodu. I truskawki, a bo czemu nie? To ciasto jest leniwe, wspaniale się z nim pracuje, a wychodzi tak pysznie, że zostało nazwane najlepszą drożdżówką na świecie! U mnie wspaniale się sprawdziło podczas weekendowej wycieczki. To ciasto super się sprawdza w podróży, nie roztapia, nie brudzi, łatwo je podzielić i zjeść, nawet w aucie! To najbardziej rozkoszne ciasto drożdżowe, jakie upiekłam. Idealnie pasowało do wiejskiego, sielskiego klimatu wycieczki. Jedzone na polu lawendy smakuje jeszcze lepiej. Wkoło piękne zapachy, piękne widoki, pełno lawendy i to delikatne ciasto. Moje kaszubskie Dolce Vita!
2 żółtka
1 jajko
400 gramów maki pszennej 650
150 gramów masła
250 ml mleka
50 gramów drożdży świeżych
100 gramów erytrytolu
1 paczka cukru z prawdziwą wanilią
Szczypta soli
6 dużych truskawek
3 garście czereśni
Kruszonka:
1 łyżka masła
1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
3 łyżki mąki
Lukier:
2 łyżki cukru pudru
1 łyżka soku z cytryny
Dodatkowo:
masło i bułka tarta do formy
Z drożdży, cukru waniliowego, łyżki letniego mleka i łyżki mąki tworzę zaczyn, odstawiam na kwadrans.
W międzyczasie rozpuszczam masło w garnuszku, chwilę studzę i dolewam mleko.
Do dużej miski wsypuję mąkę i ksylitol, dodaję zaczyn. Dolewam mleczno-maślaną mieszankę, dodaję żółtka i jajko, na koniec wsypuję sól. Zagniatam ciasto-ręcznie lub mikserem, powinno odchodzić od ręki., trwa to około 10 minut. Ciasto przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce na godzinę, do podwojenia objętości.
W międzyczasie zagniatam drobną kruszonkę, owoce myję i kroję na połówki.
Formę smaruję masłem i wysypuję bułką. Przekładam do niej wyrośnięte ciasto. Z wierzchu układam owoce, posypuję kruszonką, odstawiam na kwadrans. W tym czasie rozgrzewam piekarnik do 185 stopni.
Placek piekę 40-45 minut, studzę. Z podanych składników ukręcam lukier, polewam nim ciasto.
Jest lato, MUSZĄ być czereśnie! Wspaniale wygląda ten placek!
🙂
ależ mi narobiłaś smaka na takie dobroci 🙂 świetnie wygląda i pewnie jeszcze lepiej smakuje
jeju:) ślinotok:D
Takiego cieasta jeszcze nie jadłam. Pyszności.
polecam!
😉
Ale bym zjadła 🙂
i ta kruszonka;D
Takie domowe drożdżówki są najlepsze 😀 Bardzo fajny przepis 😀
Pozdrawiam.
Pyszne ciasto 🙂
Bardzo się ciesze, że jest sezon na czereśnie. Uwielbiam ich smak!
Aż ślinka leci! Muszę spróbować zrobić 🙂
Jak ja bym zjadła taką drożdżówkę! Kojarzy mi się z moim rodzinnym domem 🙂
Moja mama zawsze takie robiła! Niezastąpiony smak dzieciństwa 😉
😉
🙂
🙂
🙂
Zaskakujące, jak uniwersalne w ciastach są czereśnie. Aż warto czekać na sezon!
😉
🙂
😉
Wspaniała. Kocham ciasto drożdżowe 🙂
na drożdżowe to ja zawsze chętna