Poszłam za ciosem. Książka o domowej kuchni diabetyka tak mi się spodobała, że w ostatni weekend przeczytałam ją trzy razy. Oczywiście chętnie zaznaczyłam przepisy, które muszę natychmiast zrobić. Wśród nich znalazł się przepis na tradycyjne ciasto imbirowe. Jako, że książka jest amerykańska naszym tradycyjnym wypiekiem nazwać go nie można, a jaka szkoda! W każdym razie od razu zaciekawiła mnie obecność imbiru w tytule. Co jak co, ale od czosnku i imbiru odpędzić mnie nie można i mam na to świadków. Co prawda nie udało mi się upiec jak planowałam w weekend, ale jako, że przepis zachęcał czasem przygotowania, uznałam,że to ciasto będzie idealnym ciastem na środek tygodnia. Minimum pracy, po 10 minutach blaszka ląduje bowiem w piecu, a jaki smak? A ten zapach? Ciasto piecze się naprawdę szybko, nie mogłam się powstrzymać i pierwszy kawałek zjadłam niemal gorący. Poezja, po prostu poezja. Nigdy bym nie pomyślała,że tak rewelacyjne ciasto można przygotować w tak krótkim czasie, dosłownie z paru składników. Moja rodzina, która nie popiera miłości do imbiru zjadła to ciasto z wielkim apetytem,od razu po trzy kawałki. Placek jest bardzo miękki, delikatny. Z wierzchu kusi chrupiącą skorupką, w środku zaś przypomina nieco brownie. Bardzo ważne, by nie zamieniać w przepisie cukru na inny. Ani na wersję bardziej ekonomiczną-czyli na zwykły biały. Ani na wersję prozdrowotną, czyli na ksylitol,czy też stewię. To cukier muscovado i imbir nadają temu ciastu cały smak. Z miłych informacji kawałek placka to jedyne 130 kcl. Czy muszę Was dalej zachęcić do upieczenia tego przepysznego ciasta? Ja mam już w głowie tysiące kombinacji, na pewno to ciasto zrobię wiele, wiele razy i na wiele, wiele sposobów.
Składniki:
125 gr masła
1/3 szklanki cukru muscovado
2 łyżki imbiru mielonego
1,5 szklanki mąki pszennej
2 jajka
Szklanka mleka
Łyżka proszku do pieczenia
Parę kropli esencji waniliowej
Masło ucieram z cukrem,wanilią i imbirem. Dodaję jajka i ucieram na gładki krem. Przesiewam mąkę z proszkiem do pieczenia, łączę z masą maślano-jajeczną,delikatnie mieszam. Na koniec dolewam mleko, wszystko łączę z sobą.
Ciasto wylewam na blachę,wyłożoną papierem do pieczenia. Ciasto piekę 35 minut w 170 stopniach. Po ostudzeniu kroję na 15 kawałków.
"1/3 szklanki cukru muscovado" – gdzie to można kupić ?:)
ja kupiłam w zwykłym markecie 🙂
Musi smakować wyjatkowo takie imbirowe 😉
Takie szybkie ciasta to ja uwielbiam! 🙂
😉
😉
Pyszne ciacho, idealne do herbaty 🙂
😉
Wspaniale puszyste:)
😉
Takie ucierane ciasta, smakują najbardziej….mniam 🙂
😉
Wygląda smakowicie 🙂 Czy dodałaś świeżo zmielony imbir czy suchy z torebki?
Musi pachnieć i smakować obłędnie 🙂
suszony, z torebki. Świeży byłby zbyt intensywny 😉
🙂
Obłędne!
Też uwielbiam imbir (C. tej miłości zdecydowanie nie podziela), więc zjadłabym z wielkim apetytem 🙂