Wczorajszy dzień obfitował w masę wydarzeń. Dla równowagi samych pozytywnych. Chociaż musiałam nieźle się natrudzić by wszystko idealnie zorganizować, to ostatecznie zapomniałam o całym zamieszaniu i kłopotach. Wczorajsze baby shower udało się idealnie. Świetnie się bawiłyśmy. 3 pokolenia, same baby, było smacznie, kameralnie, śmiesznie i bardzo niebiesko. Jestem dumna, że udało mi się utrzymać wszystko w tajemnicy. A musicie wiedzieć, że nie jestem najbardziej tajemniczą i cierpliwą osobą świata i istniało ryzyko, że przyszła mama o wszystkim dowie się po drodze. Tym bardziej, że w imprezę zaangażowani byli wszyscy jej bliscy. Ale się udało, mam nadzieję,że to spotkanie osłodziło trudy ciąży mojej przyjaciółki i będzie je miło wspominała. Po wczorajszym popołudniu, bardzo słodkim, miałam ochotę na lekką i zdrową kolację, przygotowałam więc sałatkę a’ la grecką. A’la, bo wykorzystałam do niej kapustę pekińską, którą bardzo lubię, i którą akurat miałam w lodówce. Dzisiejszy dzień poświęcę w pełni na regenerację bo tym wczorajszym szaleństwie. Należy mi się 🙂
Składniki:
Kilka liści kapusty pekińskiej
Pół ogórka
Pół pomidora
2 plastry Fety
Olej rydzowy
Sól
Pieprz
Granulowany czosnek
Sok z cytryny
Płatki suszonego czosnku
Kapustę myję, siekam. Ogórka i pomidora obieram, kroję w małą kostkę, układam na pekince. W kostkę kroję też fetę, dodaję do sałatki.
W miseczce łączę wszystkie składniki sosu, polewam nim sałatkę, posypuję płatkami czosnku
Wygląda super 🙂 Spotkanie świetne 🙂
Super, że imprezka się udała a torcik wyglądał super 🙂