Ciasta

Imbirowe ciasteczka. Mięciutkie ciągutki.

1 Min. czytania
Nie wiedziałam jak je nazwać. Chodziło za mną słowo ” żujne”. Ale nie brzmi ono zbyt apetycznie, musicie to przyznać. Żujne ciasteczka. I kto by się na nie skusił? Pewnie nikt. Te ciasteczka są jednak inne niż wszystkie. Z wierzchu są leciutko chrupiące, a w środku mięciutkie. Takie ciągnące się, żujne po prostu. Czuć w nich zdecydowanie ducha nadchodzących świąt. Imbirowe, korzenne, wspaniale pachną. I zobaczcie jak pięknie się błyszczą, niczym otulone płatkami śniegu. Po prostu idealne. Będą wspaniałe na prezent. Również dla samego siebie. Ja je upiekłam jako prezent dla samej siebie. Bo zasłużyłam. Czym? Sama nie wiem. Chyba po prostu szukałam wymówki, by zrobić sobie pomikołajkowy prezent. W końcu duże dziecko ze mnie, i mam prawo samą siebie porozpieszczać. Jeżeli nie przepadacie za imbirem, nie martwcie się, nie dominuje w smaku, dodaje ciasteczkom po prostu charakteru i korzennej, bądź też świątecznej nuty.

Składniki:
100 gramów masła
200 gramów mąki pszennej
2 jajka
2 czubate łyżki  cukru
2 łyżki płynnego miodu
2 niepełne łyżki  mielonego imbiru
1 łyżeczka mielonego cynamonu
Szczypta sody

Ucieram masło z miodem, gdy powstanie gładki krem, dodaję jajka. Dalej ucieram, dodaję mąkę i przyprawy, oraz sodę. Zagniatam kulę i odstawiam na pół godziny do lodówki. Po tym czasie z ciasta odrywam kulki, spłaszczam je i obtaczam w cukrze. Układam na blaszce, zachowując odstęp między ciasteczkami, bo rozlewają się na boki. Ciasteczka piekę 8 minut w 185 stopniach -polecam termoobieg. Po wystudzeniu zdejmuję z blaszki i przechowuję w  puszce.

1513 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Ciasta

Babka piaskowa z kokosową kruszonką

45 minut Min. gotowania
I jak minął Wam majówkowy czas? Mam nadzieję, że naładowaliście swoje baterie słoneczne i jakoś łatwiej jest stawić czoło codzienności. Ja, chociaż…
Ciasta

Sernik baskijski z matchą

35 minut Min. gotowania
Wychodzę z założenia, że matchę się kocha, albo szczerze nienawidzi. Ja ją po prostu kocham i jako herbatę do picia, i jako…
Ciasta

Ciasto pomarańczowo-kokosowe

40 minut Min. gotowania
Chcę zaczarować tę styczniową aurę i zimowy czas. Stąd tak słodko na moim blogu. Ale kiedy dopada mnie styczniowy blues, to piekę…

45 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.