Jarmuż tak sobie stał i stał, aż w końcu znalazłam dla niego zastosowanie. Miałam w planie naleśniki na słodko, ale plany się zmieniły. Część ciasta zamieniłam w naleśniki na ostro z jarmużem. Za nadzienie posłużyła mozzarella, pomidor i suszona bazylia-bo ta na oknie weszła w fazę buntu. Z tej mieszanki wyszła naprawdę ciekawa i co ważne smaczna kombinacja. Nadzienie kojarzy mi się bardzo letnio, zaś ciasto dzięki jarmużowi i ostrej papryce zaskakuje zupełnie nowym smakiem. Bardzo mi posmakowała ta jarmużowo-naleśnikowa fantazja i na pewno częściej będzie mi towarzyszyć w te dziwne listopadowe dni, kiedy to ciągle jest szaro, ponuro a wiatr porwał ostatki liści.
Jajka łączę z mlekiem i wodą-roztrzepuję całość. Następnie dodaję mąkę, olej, przyprawy- ilość w zależności od stopnia ostrości i posiekany jarmuż-całość dokładnie mieszam aż masa przyjmie konsystencję gęstej śmietany, odstawiam na 15 minut. Smażę naleśniki z obu stron na złoty kolor.
Zaraz będę! Baaardzo mi się podobają!
Fajny pomysł:)
Wspanialy pomysł, robisz mi apetyt na ten jarmuż:)
Świetny pomysł, muszę poszukać jarmuż bo wszędzie ostatnio go pełno 🙂 pozdrowionka 🙂
To czekam z naleśnikiem 😉
Dziękuję 😉
Ostatnio bardzo mi ten jarmuż zasmakował 😉
Na szczęście zrobił się łatwiej dostępny i można próbować nowych smaków 😉
Pomysł rewelacyjny, wykonanie jeszcze lepsze 🙂
Naleśniki na obiadek najlepsze 🙂
Najlepsze, najlepsze 😉
Dziękuję 😉
Muszę w końcu ten jarmuż dostać, bo widzę, że wiele fantastycznych przepisów mnie omija. Jak dla mnie to naleśniki są wspaniałe. Mogę je jeść bez końca pod każdą postacią. Ale takiej jeszcze nie widziałam, nie próbowałam, więc jest to dla mnie nowość, bardzo smakowita nowość. Pozdrawiam 🙂
bardzo fajne połączenie składników 🙂
jarmuż jest genialny! świetnie tu się wpasował w te Twoje nalesniki 🙂
Ooo jaki fajny pomysł! Rewelacja 🙂
Ale fajny pomysł!
U mnie jarmuż normalnie stoi w Biedronce 😉 Warto kupić bo i smaczny i zdrowy 🙂
Dziękuję 😉
Jest zdecydowanie genialny 😉
Dziękuję 🙂
Dziękuję 😉
Takie naleśniki … no, chociaż jeden naleśnik zjadłabym natychmiast. Ale smakowity pomysł! Muszę poszukać coś w mojej kuchni i zrobić cos podobnego… 🙂
Naleśników już nie, ale robią się szybciutko i są naprawdę ciekawe w smaku, warto zrobić 😉
ale wspaniałe smakowitości 🙂
Dziękuję 😉
Jaka fajna zdrowa wersja 🙂 porywam jednego
Bardzo zdrowa i smaczna do tego 😉