Dziś zabieram Was na wycieczkę, jemy na mieście. A dokładnie zabieram Was do Orłowa. Któż nie kojarzy zdjęć z pięknym klifem? Ja uwielbiam to miejsce, i obecnie , z racja mieszkania w Gdyni, dość często tam bywam. Oczywiście ciągle uważam, że za mało. Mogłabym codziennie tam spacerować, ale jednak trzeba czasem iść do pracy. Niedaleko klifu znajduje się naprawdę urocze miejsce, niezbyt duża knajpka o nazwie Przystanek Orłowo. Byłam tam zarówno na obiedzie, jak i na śniadaniu, więc mogę Wam opisać szczegółowo to miejsce.
Zacznę do wnętrza, które jest nowoczesne, ale bardzo przytulne. Niezbyt duże, kameralne. Świetne na randkę, czy spotkanie z przyjaciółmi. Ale wpada też dużo rodzin z dziećmi, szczególnie w śniadaniowej porze.
Do 12 zjemy śniadania, wybór jest naprawdę solidny, a każdy zestaw kusi. Ja miałam długie wahanie, na słodko, czy na wytrawnie? Ostatecznie zamówiliśmy dwa zestawy, dla mnie racuszki z mascarpone i sezonowymi owocami. Mąż wybrał solidny zestaw, składający się z chleba pieczonego na miejscu, jajecznicy, wędlin, sera, twarożku i warzyw. Do tego genialny napar pomarańczowy z imbirem i latte. Racuszki były niesamowicie puchate i delikatne. Podane z dużą ilością owoców i rozkosznym mascarpone. To było prawdziwie rozpustne śniadanie, w sam raz na sobotni poranek. Jajecznica była idealnie przyrządzona, tak jak lubię, ani zbyt ścięta, ani zbyt płynna. Do tego pyszny chleb i twarożek. Reszta dodatków standardowa, ale też bez zarzutów. Po takim śniadaniu żaden zimowy spacer nie jest straszny!
Tydzień później wróciliśmy do Przystanku na obiad. I znów, ciężko było wybrać coś z menu. I chociaż nie jest ono zbyt obszerne, to wyjątkowo kuszące. Ja wybrałam makaron z kurczakiem w słodkim sosie chilli, a mąż kurczakowego burgera z frytkami. Moje danie było niezwykle aromatyczne, słodko-pikantne. Z dużą ilością papryki i dyni. Bardzo sycące, dobrej jakości składniki, zjadłam je z przyjemnością. Idealny balans między ostrym smakiem, a słodyczą sosu. Zdecydowanie czuć słodycz ananasa. Bardzo smaczne danie. Burger i frytki to naprawdę solidne danie! Wersja z kurczakiem, zawiera solidny kawał kurzej piersi. Do tego ananas, sałata i ostre papryczki. Znów świetny miks, ciekawe połączenie smaków. Z pewnością nie był to kolejny typowy i przez to lekko banalny burger. No i na miłe słowo zasługują chrupiące frytki.
Obsługa jest bardzo miła, do tego miejsca wraca się z przyjemnością. Po wizycie obowiązkowo idźcie na spacer, na orłowskie molo!
Przystanek Orłowo. Gdynia, Aleja Zwycięstwa
Bardzo lubie takie wpisy. Ile razy bylam w obcym miescie i nie wiedzilam gdzie zjesc. Konczylo sie na popularnej sieciowce 🙂
Miejscówka faktycznie zapowiada się apetycznie pod względem żywnościowym. Nigdy jeszcze nie byłam w Orłowie
warto odwiedzić!
Nie często zdarza mi się jeść na mieście. Potrawy prezentuja się całkiem smacznie
dobrze to znam!
🙂
Uwielbiam Trójmiasto. Gdynia Orłowo to dla mnie wyjątkowe miejsce pełne cudownych wspomnień <3
Potrawy prezentują się naprawdę pysznie. Miejsce warte odwiedzenia 🙂
Byliśmy w zeszłym roku w Gdyni, ale nad klif nie dotarliśmy bo potworna ulewa nas dopadła:(. Ale bardzo chcę zobaczyć ten klif,więc z pewnością jeszcze wrócimy w tamte strony, warto więc wiedzieć gdzie można smacznie zjeść.
Będę pamiętać o tym miejscu, gdyż bardzo lubię Gdynię.
jakie cudowne żarcie! omom
Wolę Twój wybór. Burger z polskim morzem mi się nie kojarzy wcale. Z racji tego, że mieszkam z dala od morza dla mnie koniecznie rybka.
Pozdrawiam. 😉
koniecznie trzeba tam wpaść:)
🙂
niestety głównie to mrożona rybka 🙁
🙂
Takie wpisy to ja uwielbiam. 😉
🙂
🙂
Często bywam w Trójmieście. Jak będę w Gdyni chetnie zajrzę do tej restauracji
Latem byłam na Klifie i orłowskim molo.
Narobiłaś mi smaka na racuszki, ciepłe i puszyste. 🙂
Chętnie bym tam wpadła. Byłam kilka razy w Gdyni, najbardziej ją lubię z całego Trójmiasta, a Orłowo jest piękne. 🙂
🙂
🙂
😉
Od urodzenia mieszkam w Gdyni i uważam, że Orłowo jest najpiękniejszą dzielnicą. Uwielbiam tam jeździć. Za każdym razem czuję niesamowite wyciszenie 🙂
Dania prezentują się naprawdę pysznie 😉 Mniam, zwłaszcza to śniadanie!
Pozdrawiam cieplutko.
Nie byłam jeszcze nigdy w Orłowie ale w Gdyni jeden raz byłam kiedyś dawno temu 😀
Apetyczne jedzenie 🙂
Pozdrawiam
warto się wybrać!
oj ja tak samo, wróciłam do Gdyni po niemal 30 latach i uwielbiam to miejsce!
Warto zapamiętać takie miejsca.