Kotlety ziemniaczane z tuńczykiem

Witajcie w ten piękny wrześniowy weekend! Pogoda jest cudowna i niesamowicie nas rozpieszcza. Ten weekend spędzamy na domowych aktywnościach. Jutro gościmy wyjątkowego gościa, moją babcię! Babcia pod koniec kwietnia miała złamane biodro, ale jej upór wygrał. Dziś babcia porusza się przy pomocy balkonika, ale mimo swoich 91 lat, pokonała chorobę. I przyjedzie nas odwiedzić w nowym domu. Jestem z jej wizyty bardzo zadowolona. Nie tylko, że nas odwiedzi, ale i zmobilizowało nas to. Powiesimy dziś lustro i lampę w korytarzu, i po 8 miesiącach będziemy mieć w domu dzwonek do drzwi! A na obiad dziś będą kotlety ziemniaczane z tuńczykiem.

Takie placki to świetny pomysł na wykorzystanie ziemniaków, które zostały po obiedzie. Dzięki tuńczykowi, poczciwe kotleciki zyskują nowy, bardzo ciekawy smak. Są również dodatkowo bogate w białko. Tuńczyk robi robotę! Dodajcie do środka dużo pysznych ziół, bawcie się dodatkami, koperek, pietruszka, szczypiorek, a może kolendra? Niech będzie zielono, zdrowo i smacznie!

Osobiście uwielbiam kotlety ziemniaczane, ale wiadomo, czasem mam ochotę na małą odmianę. Dodatek tuńczyka to super patent. Jestem pewna, że kotlety ziemniaczane z tuńczykiem posmakują całej Waszej rodzinie. Są pyszne zarówno na gorąco, ale warto ich spróbować również na zimno. Będą świetne na lunch do pracy. Ja podałam je z ketchupem, ale myślę, że sos czosnkowy również się nada.

To jak? Macie ochotę na te kotleciki? Pysznego weekendu kochani!