
Lubię gości. Może niekoniecznie takich, którzy dzień wcześniej mówią,że nie przyjdą, a w ostatniej chwili jednak zmieniają zdanie. Ale perspektywa ugoszczenia ważnych dla nas osób spowodowała,że z zapałem -mimo braku czasu, zabrałam się za pieczenie. Wybrałam wyjątkowo kruchą tartę z kremem z białej czekolady i śmietanki a na to pieczałowicie układałam maliny. Tarta zrobiła wielkie wrażenie, została dokładnie obfotografowana a przepis już doleciał do Kanady. W sumie nie wiem co w niej niezwykłego, niby zwykła tarta, ale przyznaję-smakuje wyjątkowo. Krem jest aksamitny, delikatny i mimo sporej ilości czekolady leciutki.
Składniki:
150 gram masła
300 gram mąki
cukier z prawdziwą wanilią
1 jajko
skórka z cytryny
500 ml śmietany 30 %
120 białej czekolady
maliny
Szykuję kruche ciasto. Masło siekam razem z mąką i cukrem waniliowym. Dodaję jedno jajko i szybko zagniatam kruche ciasto. Wylepiam nim silikonową formę i wstawiam na pół godziny do lodówki. Następnie piekę spód tarty około 20 minut w 180 stopniach-musi być złocisty. Moim zdaniem krem jest wystarczająco słodki, więc nie daję za dużo cukru do ciasta. Ale oczywiście można zwiększyć ilość słodyczy.
Gdy ciasto się upiecze topię białą czekoladę na parze. Często mieszam, bo biała czekolada ma tendencję do przypalania się. Odstawiam do ostygnięcia. Ubijam śmietankę na sztywno, i łączę z roztopioną czekoladą.
Krem równomiernie rozsmarowuję na cieście. Układam z wierzchu maliny. Wstawiam całość na minimum 3 godziny do lodówki.
Można użyć oczywiście innych drobnych owoców, jagód, borówek czy jeżyn. Tartę kroimy zaraz po wyjęciu z lodówki. Najlepsze jest po paru solidnych godzinach w lodówce,
Pyszności. Zjadłabym taką tartę 🙂 mogę cię też odwiedzić :-):-):-)
Mniam 🙂
oooo matko! istna poezja!
A zapraszam 😉
Wygląda obłędnie, nie dziwię się, że gościom tak smakowała 🙂
Dziękuję w imieniu tarty 🙂
Wygląda obłędnie, ale taką to bym zjadła! Tylko ja chyba nie potrafię aż tak ładnie przygotować.. 😉
Pysznie jak dla mnie 😉
Robi się dość prosto -cierpliwość tylko wskazana 🙂
Kupiłaś mnie w 100%. Uwielbiam tarty, maliny, a za białą czekoladą wprost przepadam. Jest cudowna. I faktycznie topiąc białą czekoladą trzeba często mieszać. Pamiętam jak z koleżanką robiłyśmy "białego michałka" i ją "przypaliłyśmy". Uuu nie polecam- duuużo skrobania i jaki wstrętny zapach.
Daj kawałek! 🙂
Ale się katuję, kiedy oglądam takie pyszności teraz rano, kiedy piję kawę. Chętnie zjadłabym porcję 🙂 Szkoda, że ten ekran mnie dzieli od tego cuda:) A do tego moje ulubione maliny….
Ja nie jestem fanką ani białej czekolady a tym bardziej bitej śmietany, ale tak mnie coś podkusiło na takie połączenie smaków 🙂 Maliny zrobiły cały efekt.
Znam ten ból z białą czekoladą, raz też mi się przypaliła, i zapach był okropny 😉
Nie miałam zamiaru katować tym ciastem 😉 W takim razie podsyłam kawałeczek do kawy 😉
Na pewno była smaczna, ale krem trochę chyba za bardzo spływa. Może fajnym rozwiązaniem byłoby dodać trochę żelatyny, albo połączyć go z gęstym mascarpone? 🙂
Krem nie spływał 🙂 Po prostu nie mogłam od razu zrobić zdjęcia i ten kawałek sobie troszkę postał poza lodówką, stąd taki efekt. Myślałam o dodaniu mascarpone, ale krem nie byłby taki lekki 🙂 Trzeba jeść od razu po wyjęciu z lodówki, albo zostawić na więcej czasu w lodówce-ja tyle czasu nie miałam 😉
Wygląda wspaniale 🙂
musiała być pyszna! 🙂 lubię takie kremy, chociaż nie rpzepadam za białą czekoladą 🙂
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Cudna tarta, z chęcią bym wsuneła kawałek albo i dwa;)
Malinki w tarcie ,superaśnie.
co tu mówić, wygląda pysznie! 🙂 i na pewno na jednym kawałku by się nie skończyło 🙂
To ja już dzisiaj wpraszam się na następne ciacho, bo jak sądzę to już pewnie zjadzone 🙂
Też nie przepadałam za białą, ale cóż pasowała idealnie 🙂
Nie ma problemu, następne będzie Twoje 🙂
znam takich co zjedli trzy 😉 Ja bym rady nie dała 😉
A dziękuję 🙂
Maliny się udały 😉
Bardzo apetyczna sztuka:)
Uwielbiam tarty, a juz za czekoladą i malinami przepadam:) pyszne:)
To połączenie-tarta,maliny i czekolada jest świetne 🙂
Ciekawi mnie ten krem z białej czekolady.
Mnie też zaciekawił-dlatego go zrobiłam 🙂
Bardzo fajny przepis, na pewno go wypróbuje 🙂
pychota 🙂 już czuje ten smak 🙂
Była pychota, oj była ;0
Fantastyczna tarta! Proszę o kawałeczek do kawy! 🙂
Ale bym zjadła 😀
Poczekaj na powtórkę 😉
Wygląda przepysznie Pozdrawiam 😀