Dziś zapraszam na ciasto, niby prosty, ba, taki zwykły placek z gruszkami. Ale sami zobaczycie, jest on niezwykły. Niezwykły w swojej prostocie. Cała magia polega na dodaniu na ciasta serka homogenizowanego, dzięki temu ciasto jest niezwykle wręcz miękkie i delikatne. Bardzo kuszące, po prostu rozpływające się w ustach. Dałam do ciasta naprawdę sporą ilość gruszek, które pięknie rozkładają się w całym cieście i przynoszą niezwykła słodycz. To ciasto niby codzienne, ale jednak niecodzienne. Tak banalnie proste, że zrobicie je w środę, wieczorem, albo popołudniem. Sami zobaczycie, wystarczy kilka prostych składników, trzy gruszki i ciasto gotowe. Chyba jestem fanką takich ciast, które są po prostu nieskomplikowane, lekkie i genialnie pasują do kubka herbaty. Takie, które łatwo zabrać ze sobą do pracy. Przepis na ciasto znalazłam tutaj. Mamy tutaj wersję z mirabelkami, ale wiecie, nie chciałam czekać aż do wakacji, by zrobić ten wypiek, więc po prostu zamiast mirabelek, wybrałam dostępne na już gruszki. Wydaje mi się, że pasują tutaj idealnie! Koniecznie je zróbcie, na miłe środowe popołudnie, takie powalentynkowe, a przed jutrzejszym pączkowym szaleństwem. Ja wybitnie pączkowa nie jestem, więc chętnie zjem kawałek takiego ciasta.