Zaczynam pracę od przygotowania ciasta. Łączę mąkę, kakao i cukier, dodaję pokrojone w kostkę masło. Całość siekam nożem, a potem szybko wyrabiam. Wysmarowaną masłem i wysypaną kaszą formę wylepiam ciastem, i wkładam je na kwadrans do lodówki. Po tym czasie podpiekam je przez 10 minut w 180 stopniach.
Gdy piecze się ciasto czas zająć się masą serową. Na parze roztapiam czekoladę. Ser-kupiłam już mielony w kostce, ucieram z jajkami i cukrem, tyle czasu aby cukier przestał być wyczuwalny. Dodaję aromat waniliowy i 3/4 opakowania jogurtu greckiego. Do reszty dodaję obie mąki i mieszam by pozbyć się grudek, dodaję resztę do ciasta. Dokładanie mieszam całość.
Dzielę masę na dwie nierówne części. Do tej większej dodaję sok i skórkę startą z jednej pomarańczy, drugą łączę z roztopioną czekoladą. Jasną masę wylewam na podpieczony spód, na wierzchu nierównomiernie wykładam masę czekoladową i końcówką noża tworzę marmurkowy wzór. Sernik piekę około 40 minut w 170 stopniach. Po ostudzeniu posypuję cukrem pudrem.
😉
Dziękuję 🙂
Dziękuję 🙂
Dziękuję 🙂
Dziękuję 🙂
Wygląda baardzo smakowicie. 🙂
Dziękuję 😉
ooo juz niedługo będę zajadać :33
wygląda ślicznie! Idealny na święta!
😉
Dziękuję 🙂
Mmmm… uwielbiam serniki 😉 Twój wygląda przepysznie! 🙂
Prześliczny ten sernik! Uwielbiam czekoladowy 🙂
Wygląda niesamowicie !! chętnie zjadłabym kawałek 🙂
Mmm, kocham serniki 🙂 A z czekoladą i pomarańczą to już w ogóle 🙂