Bez kategorii

Napar pomarańczowy na odpornośc

1 Min. czytania

Od kilku tygodniu słyszałam co rusz o tym, że ktoś jest chory, w moim otoczeniu. Jak nie dzieci to dorośli, a najczęściej całe rodziny. W mojej pracy też powiało epidemią. Jeden pracownik, potem następny i trafiło na mnie. Niestety, z tej grupy to ja zawsze najgorzej przechodzę wszystkie infekcje, a to z powodu przewlekłego zapalenia zatok. Teraz więc miałam miks chorych zatok i ostrego zapalenia krtani. Nie było to miłe dni.  W tym czasie regularnie piłam pomarańczowy napar. Pełen smaku, bardzo, ale to bardzo rozgrzewający. Pachnący, cieplutki, od razu dodawał sił. Pięknie pachnący goździkami, imbirem i oczywiście pomarańczami. Przepis podpatrzyłam w pewnej knajpce, i wiecie co? Chyba się uzależniłam ! Polecam nie tylko w chorobie, to również świetny napój poprawiający odporność, sprawdzi się w zimny, ponury i niemiły dzień. Kojący zapach, duża dawka witaminy C, samo zdrowie! I ten kolor jesienne dni to coś cudownego!



Składniki:
3 pomarańcze
5 cm korzenia imbiru
2 plastry cytryny
4 goździki
1 czubata łyżki miodu
Pomarańcze parzę wrzątkiem, wyciskam z nich sok. Przelewam go do garnuszka, dodaję goździki i podgrzewam  około 5 minut, nie może się zagotować,ale musi być ciepły. 
Obieram i kroję imbir w plasterki, a plastry cytryny na połówki. Imbir i cytrynę zalewam sokiem, zostawiam na 5-6 minut. Piję póki ciepły. 

 

1493 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Bez kategorii

Smaki Ostrzyc.

1 Min. czytania
Dziś zabieram Was na małą wycieczkę, zapraszam do Ostrzyc. Do miejsca, które szczerze uwielbiam i chętnie tam wracam. No dobrze, Ostrzyce to…
Bez kategorii

Brownie Pancakes

10 minut Min. gotowania
Dziś zapraszam na śniadanie. Będą Brownie Pancakes! To bardzo czekoladowe śniadanie, pyszne, lekkie, i niesamowicie proste. W sam raz na nowy tydzień….
Bez kategorii

Smaki Bieszczad

2 Min. czytania
Chwilę przed kolejnym wyjazdem w Bieszczady, zabiorę w Was małą kulinarną podróż. Otóż w czerwcu byliśmy w Bieszczadach, i tak się zakochałam,…

21 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.