
Błyskawiczna wariacja na temat tiramisu. Deser w 5 minut, błyskawiczny, prosty, i oczywiście bardzo smaczny. Idealnie będzie pasować na początek weekendu. Na taki czas kiedy można spokojnie zaplanować najbliższe dni i na chwilę się po prostu zatrzymać. Nie mam wielkich wymagań wobec najbliższych dni. Mam nadzieję,że po prostu będą zdrowe. Ostatni przekichany weekend nie był najlepszy. A pamiętam,że jako dziecko uwielbiam te małe chorobowe przerwy od szkoły i obowiązków. A jak mi było żal kiedy mi się poprawiało! Kiedyś pałałam taką niechęcią do pójścia do szkoły po 7 dniowej labie związanej z zapaleniem gardła, że godzinę stałam boso- zimą na zimnych kafelkach w łazience. Poświęciłam się bardzo, licząc na przychylność losu i powrót chrypy. Niestety, chrypa nie wróciła. Straciłam tylko godzinę i nieco godności 13 letniej dziewczynki, która marzyła o tym by przedłużyć zwolnienie i nie musieć rano wstawać. Od tamtej pory przeszło mi udawanie, albo raczej inicjowanie. Do tego stopnia, że raz kłóciłam się z wychowawcą, który kazał mi iść do domu bo mój kaszel mu przeszkadza, że to żaden problem, i zapalenie oskrzeli nie jest chorobą śmiertelną. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że to była klasa maturalna i bardzo zależało mi na czerwonym pasku. Błędy młodości. Było, minęło. Teraz irytuje mnie każda infekcja, która każe mi zostać w domu i wybija z rytmu. Bo powroty do pracy po dwóch dniach nieobecności są niczym przy powrocie do szkoły. Tam przynajmniej obowiązywała taryfa ulgowa, i wracających do zdrowia się nie pytało na ocenę. A w pracy? W pracy klientów nie obchodzi, że mnie nie było. Ja muszę wszystko wiedzieć, gasić nie moje pożary i zawsze być uśmiechniętą. Na szczęście wszelkie drobne stresy można skutecznie zresetować odpowiednim deserem.
Przepis dodaję do akcji Błyskawiczne Piątki
Przepis dodaję do akcji Błyskawiczne Piątki
Składniki:
200 gramów mascarpone
300 ml śmietanki kremówki
1 łyżka cukru pudru
6-7 ciasteczek Oreo
Ekstrakt migdałowy
Śmietankę ubijam z ubijam z cukrem na sztywno. Delikatnie dodaję serek mascarpone i parę kropli ekstraktu.
Kruszę ciasteczka. Na dno naczynek w jakich będziemy serwować deser wykładamy krem, na to porcję ciasteczek, znów krem i ciasteczka.
Deser chłodzimy przez minimum kwadrans.
Wow!
Deser jak marzenie.
Kto z nas nie lubi Oreo?
Wymyśliłaś to perfekcyjnie.
Pozdrawiam 🙂
🙂
Wygląda super, ale dla mnie to już by było za tłuste – nie przepadam za mascarpone. Ale oreo to bym zjadła 🙂
Zostało coś jeszcze dla mnie? 😉
Rewelacyjny deser 🙂 Mogłabyś się podzielić 😉
Ale pysznie wyglądają. 😀
mascarpone i śmietankę kupiłam wczoraj, bo łazi za mną jakiś fajny deserek. Nie mam, niestety, oreo, więc zastąpię je biszkoptami. Mam nadzieję, że też będzie pysznie!
Wygląda pysznie!
To musi być pyszne ☺
Tak jak za samym solo Oreo nie przepadamy tak wszelkie desery z jego udziałem kochamy 😀
Deser jest rewelacyjny! :*
allixaa.blogspot.com – klik
😉
mam tak samo 😉
😉
dziękuję 🙂
😉
na pewno będzie 🙂
zapraszam 🙂
ja za mascarpone nie przepadam o dziwo, ale są pewne desery które z nim lubię 😉
mogę dorobić całą porcję:)
Szybko i pysznie 🙂 Mniam!
😉
Obłęd!
Bajeczny deser 🙂
Takie połączenie to istna bomba! To powinno być zakazane, bo jak tu się teraz na czymś innych skupić, haha 🙂
😉
😉
😉
to musi być pyszniaste;)
o rany to wygląda przepysznie. Z przyjemnością bym spróbowała
O kurczę to musi być doskonałe w smaku 😀 Tiramisu wielbię, a w połączeniu z Oreo to musi być rewelacja 😀
🙂
polecam 🙂
🙂
Życzę Ci aby to był koniec z chorobami a w pracy za bardzo Ciebie nie męczyli 🙂 A deserek? Prezentuje się świetnie – tak kremowo 😉
Na pewno smaczne, choć średnio mi Tiramisu z Oreo pasuje.
Nie przepadam za Oreo, więc przepis nie dla mnie niestety 🙁
😉
Cudowny deser, uwielbiam oreo 🙂
a ja bym zjadła coś słodkiego a tu jeszcze taki bajer <3
😉
😉
ślinotok;p
oj kusisz, muszę kiedyś zrobić takie cudo 🙂
Z chorobami tak jest, w dzieciństwie najlepsze co może się trafić, a w dorosłości tylko robi się zaległości przez to.
😉