Śniadania na słono

Owsianka z mango

1 Min. czytania
Trochę wyłamię się z tego przedświątecznego szaleństwa. Wyłamię się przepisem, na egzotyczne śniadanie. I bardzo pogodny poranek. Bo kiedy od rana je się mango, to wiadomo, że to będzie dobry dzień. Szczególnie kiedy dopada nas świąteczna gorączka i zaczynamy się gubić. Bo tutaj trzeba posprzątać, ogarnąć, dokupić, zaplanować. A i jeszcze wypadałoby iść do pracy. Doba wydaje się za krótka, i to nie tylko dlatego, że dzień wstaje tak późno, a słońce zachodzi tak wcześnie! Po prostu obecnie przedświąteczna krzątanina, połączyła się z nadmiarem pracy w pracy. Z jednej strony jest to szalenie pożądany stan, ale z drugiej wolałabym już nieco wyhamować, skupić porządnie na jednym zadaniu, a nie myślami być całą dobę w pracy. Zdecydowanie brakuje mi ostatnio zwykłej nudy. I świętego spokoju. Dlatego też celebruję sobie takie poranki. 5 minut tylko dla mnie. I słonecznego mango. 
Składniki:
5 łyżek płatków owsianych
200 ml mleka ( u mnie sojowe waniliowe)
Połówka mango
2 łyżki płatków kokosa
Łyżka miodu


Płatki zalewam mlekiem, odstawiam na kwadrans, po tym czasie podgrzewam je, około 5-6 minut, aż lekko zgęstnieją.
Mango obieram, kroję w kostkę, dodaję miód i płatki kokosa. Mieszankę z mango wykładam na płatki, podaję od razu po przygotowaniu. 
1435 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Śniadania na słono

Zawijasy jogurtowe na śniadanie

25 Min. gotowania
Witajcie, nie ma to jak mieć długi weekend. Mam nadzieję, że jak i ja, odpoczywacie i cieszycie się piękną pogodą. Właśnie wróciliśmy…
Śniadania na słono

Bułeczki Nigelli. Mięciutkie.

20 Min. gotowania
Witajcie moi kochani! Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moją miłością do domowych bułeczek, na niedzielne śniadanie. Nie ma nic lepszego niż…
Śniadania na słono

Nocne bułki drożdżowe

22 Min. gotowania
Ostatnio bardzo, ale to bardzo wkręciłam się w pieczenie domowego pieczywa. Ta pasja wróciła do mnie na nowo. A ja powoli uzależniam…

46 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.