Właściwie to podwójnie kokosowy. A co będę się w nowym tygodniu ograniczać? Zdecydowanie nie warto. Po takim tygodniu, ciężko będzie mi wrócić do codzienności. Po kolejnej porcji urlopu będzie mi bardzo, ale to bardzo ciężko wdrożyć się w rytm pracy. Tym ciężej, że kolejnego urlopu na horyzoncie brak. Po prostu brak. Zostają mi piękne wspomnienia. A tych podczas ledwie czterech dni powstała cała masa. Długie spacery, zwiedzanie, rodzinne biesiadowanie, odpoczynek, czysty relaks. Niesamowicie naładowałam wewnętrzne akumulatory pozytywną energią i przeżyłam tyle pięknych chwil, że będę do nich wracać. Kolejny raz udało mi się spędzić dzień idealny z moją przyjaciółką. I bardzo żałuję, że mieszka tak daleko. Gdybym mogła to co tydzień urządzałabym nam taki maraton. Spacery, knajpki, godziny rozmów, poważnych i mniej poważnych. Godziny żartów. I chociaż pokonałyśmy kilometry, w ogóle nie czułyśmy zmęczenia! Dzięki mojej przyjaciółce pokochałam Warszawę, która przez wiele, wiele lat, była dla mnie za tłoczna, za głośna i przereklamowana. Mam jednak nadzieję, że pogoda będzie ładna i jeszcze długo będę mogła robić sobie mini wczasy podczas weekendów.
Składniki:
3 duże jajka
350 gramów mąki orkiszowej
100 gramów roztopionego masła
6 łyżek cukru
2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
3 łyżki wiórków kokosowych
1/2 szklanki wiśni
1 łyżka proszku do pieczenia
Kokosowa kruszonka:
4 łyżki wiórków kokosowych
50 gramów masła
2 łyżki cukru
Myję i dryluję wiśnie.
Ucieram jajka z cukrami na jasny krem. Dodaję wystudzone masło, mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i wiórki kokosowe. Na sam koniec dodaję wiśnie, delikatnie mieszam całość.
Formę do pieczenia wykładam papierem, przelewam ciasto. Placek piekę przez 30 minut w 190 stopniach.
W garnuszku podgrzewam masło, dodaję wiórki i cukier, podsmażam 2 minuty. Kokosową kruszonką smaruję wierzch placka, i podpiekam kolejne 10 minut w 185 stopniach.
Oj lubisz piec, lubisz 😀
oj tak:)
Pyszne połączenie 🙂
Relaks 🙂
🙂
nawet nie wiesz jaki 🙂
Takie ciasto bardzo chętnie bym zjadła 🙂 Wiśnie bardzo lubię, więc jestem na TAK 🙂
Kocham wszystko co z kokosem☺
Kokosowa kruszonka to coś co zawsze mi smakuje 🙂
😉
😉
polecam więc:)
Ależ on musi być pyszny 🙂
jest przepyszny 😉
Pychota! 🙂
Pozdrawiam cieplutko!
Gosia
🙂
Zdecydowanie moje smaki 🙂
🙂
Ciekawa jestem konsystencji i struktury tego ciasta 🙂
jest takie jak ucierane, ale przez wiśnie bardziej wilgotne, z wierzchu zaś bardzo chrupiące 🙂
Ale mi narobiłaś ochoty – aż zrobiłam się bardzo głodna 🙂
blog
😉
Ale bym zjadła kawałeczek… Wygląda pysznie.
🙂
wygląda na łatwy do zrobienia:)
jest bardzo prosty;)
kokos i wiśnia…to musi być pyszne połączenie <3