Witajcie.
Dzisiaj mam dla was wyjątkową dawkę radości i pozytywnej energii, którą pragnę się z Wami podzielić. Choć w kalendarzu widnieje czwartek, dla mnie jest to jakby piątek! Czemu? Bo mam przed sobą długi weekend pełen okazji do spełnienia marzeń i odpoczynku. No dobrze, zamierzam jutro w końcu ogarnąć mały pokój! Ale kończę z niespecjalnymi newsami. Wracam do radości. Co lepiej wprowadza w weekendowy nastrój niż pyszne śniadanie? Serwuję bananowe placki z wiśniami!
Dziś postawiłam na coś wyjątkowego – bananowe placki z korzennym sosem wiśniowym! To absolutnie boskie połączenie smaków, które przenosi mnie w krainę kulinarnych uniesień. Niby takie zwykłe placki, ale z tym sosem są po prostu czymś wyjątkowym.
Zacznijmy od tych cudownych placków bananowych. Są one nie tylko smaczne, ale również świetnym sposobem na wykorzystanie dojrzałych bananów, które zwykle zbyt długo, czekają na swój czas. Placki są puszyste, delikatnie słodkie i rozpływają się w ustach, a zapach bananów unoszący się w powietrzu powoduje, że uśmiech pojawia się na mojej twarzy raz i dwa.
A teraz, korzenny sos wiśniowy! To absolutny majstersztyk. Soczyste, czerwone wiśnie, lekko doprawione korzennymi nutami, tworzą wyśmienity dodatek do placków bananowych. Cudownie słodko-kwaśny, z nutą cynamonu i kardamonu, ten sos rozpala zmysły i idealnie komponuje się z delikatnością placków.
Dzięki temu wyjątkowemu śniadaniu, już teraz czuję, że weekend rozpoczął się pełną parą! Przekonałam się, że drobne przyjemności potrafią wyczarować uśmiech na twarzy i sprawić, że czujemy się szczęśliwi. Czasem wystarczy tylko chwila, by poczuć magię i cieszyć się życiem. Długi weekend daje mi szansę na odrobinę wytchnienia, ale to śniadanie sprawiło, że zaczynam go już dziś, od czwartku!
A Wy, drodzy czytelnicy, co sprawia, że ten dzień jest dla Was wyjątkowy? A może też macie jakieś ulubione przepisy na pyszne śniadania? Podzielcie się ze mną swoimi historiami i przepisami w komentarzach!
Życzę Wam niesamowicie pozytywnego dnia, niezależnie od tego, czy to czwartek, piątek czy sobota. Cieszmy się chwilą i żyjmy pełnią życia!
Do zobaczenia w kolejnym wpisie na blogu!
Magda
Coś dla mojego męża, ja nie lubię wiśni 😉
co ciekawe ja wiśnie uwielbiam, ale nie zjem nigdy na surowo:)
jem:D wszystkie:D
🙂
o rany, ależ mi smaka narobiłaś na takie placuszki:) doskonały pomysł:)
dziękuję!
I mnie udzieliła sie radość, mimo że nastrój nie najlepszy:) Śniadanie pyszne, wisienki cudo! No u mnie na sniadania od lat to owsianka, po niej czuję się najlepiej osatnio sypię do niej garść borówek i rwę z balkonu listki melisy 🙂
u mnie dziś też owsianka:)
Świetne! Chętnie się zainspiruję. Muszę w weekend zrobić te placki! 🙂
bardzo, ale to bardzo polecam!
Wyglądają wyjątkowo apetycznie. Idealne letnie danie 🙂
super!
Takie placuszki to wspaniały pomysł na śniadanie 🙂
Pyszne placuszki 🙂
Wspaniałe śniadanko kochana 🙂
Przypomniałaś mi tym przepisem, że dawno nie jadłam wiśni 😀