Śniadania na słono

Placuszki mascarpone z borówkami

1 Min. czytania

 Dzisiejszy przepis powstał przez przypadek. Albo raczej z konieczności wykorzystania opakowania serka mascarpone, który został po deserze. Powstały więc super placki! Leciutkie, jak chmurka. Delikatne, rozpływają się w ustach. Błyskawiczne, przepyszne. Taki letnie, słodkie, niezwykle delikatne. W zasadzie uniwersalne, zarówno idealne na  obiad, jak i na kolację. A jak umilą poranek! To są takie placki, których musicie spróbować. Jak Wasz weekend? Ja ciągle jestem niewyspana, ale tak bywa kiedy po długim czasie spotyka się 10 dziewczyn i nie mogą się nagadać! Witaj nowy tygodniu. Już wiem, że będzie bardzo ciężko, męcząco, intensywnie i już jestem w 100 miejsc spóźniona! Zdecydowanie potrzebuję kolejnego dnia na regenerację!

Składniki na 12 placków:

250 gramów serka mascarpone

1 duże jajko

150 gramów mąki

3-4 łyżki mleka

1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią

3 garście borówek

1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

Masło klarowane 

Mascarpone ubijam z jajkiem mikserem na gładką masę. Dodaję mąkę, cukier z wanilią i tyle mleka, żeby masa miała konsystencję gęstej śmietany. Dodaję borówki.

Rozgrzewam masło klarowane, smażę placuszki po 1,5 minuty z każdej strony. Ja posypałam je erytytolem. 

1437 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Śniadania na słono

Zawijasy jogurtowe na śniadanie

25 Min. gotowania
Witajcie, nie ma to jak mieć długi weekend. Mam nadzieję, że jak i ja, odpoczywacie i cieszycie się piękną pogodą. Właśnie wróciliśmy…
Śniadania na słono

Bułeczki Nigelli. Mięciutkie.

20 Min. gotowania
Witajcie moi kochani! Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moją miłością do domowych bułeczek, na niedzielne śniadanie. Nie ma nic lepszego niż…
Śniadania na słono

Nocne bułki drożdżowe

22 Min. gotowania
Ostatnio bardzo, ale to bardzo wkręciłam się w pieczenie domowego pieczywa. Ta pasja wróciła do mnie na nowo. A ja powoli uzależniam…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.