Cóż mogę Wam powiedzieć, będzie to dziwne, ale ja nie cieszę się na ten weekend. Nic a nic. A dlaczego? Bo mam zajęcia na uczelni od rana, do wieczora. Na szczęście weekendowa pogoda postanowiła dostosować się do mojego rozkładu zajęć i ma być deszczowo. Co nawet mnie cieszy, skorzysta ogród i moje kwiaty, a jednocześnie ja nie będę miała poczucia, że zamiast długich spacerów siedzę przed komputerem. Z racji tego, że zajęcia zaczynam o 8 rano, nie będę miała na długie celebrowanie śniadania. Za to będę uczyła się zarządzania ryzykiem i zachowań organizacyjnych. Brzmi fascynująco. Ach, już nie mogę się doczekać! Dlatego też jeszcze przed naukowym weekendem, przygotowałam sobie pyszne śniadanie w ogrodzie. Do pracy mogłam przyjść godzinkę później, skorzystałam więc z tej okazji i usmażyłam te pyszne placuszki. Lekkie, aromatyczne, mocno bananowe. Smakują jak chmurka, taka owocowa chmurka. Myślę,że będą smakować zarówno dzieciom, jak i dorosłym smakoszom. Idealne na śniadanie, bądź podwieczorek. Gwarantuję Wam, że nie skończycie na jednym placuszku!
Składniki:
200 gramów twarogu śmietankowego ( polecam ze Strzałkowa)
2 banany
2 jajka
150 gramów mąki pszennej
Ekstrakt waniliowy
Szczypta cynamonu
Odrobina masła klarowanego
Do podania:
Banany, konfitura z czarnego bzu
Banany rozgniatam. Oddzielam białka od żółtek. Żółtka ukręcam razem z wanilią i cynamonem, dodaję twaróg i dokładnie mieszkam. Do masy dodaję mąkę i rozgniecione banany. Ubijam białka, delikatnie dodaję do masy.
Rozgrzewam masło, smażę średniej wielkości placuszki, po 2,5 minuty z każdej strony.
Gotowe placuszki podaję z bananami i konfiturą.
Powodzenia na uczelni, wiem z autopsji, że w weekendy bywa trudno. Placuszki wyglądają przepysznie. 🙂
🙂
Powodzenia na uczelni. Pysznie wyglądają te placuszki!
Przyznam, że dawno nie jadłam takich placuszków. Pychota.
Pysznie, pożywnie i do tego zdrowo 🙂
🙂
🙂
🙂
omomomom zjadłabym!
🙂
Pyszne i pożywne placuszki pełne dobrej energii 🙂
Takie placuszki są zawsze pycha 😀
🙂
🙂
Lubię jeść wszystko co bananowe, więc z pewnością takie placuszki by mi posmakowały 😉
Pyszne śniadanko! Dawno nie jadłam żadnych placuszków, więc narobiłaś mi apetytu 😀
Uwielbiam takie placuszki, a junior jeszcze bardziej!
🙂
🙂
🙂
Często robię takie placuszki, pychota 🙂
fajna propozycja na posiłek.
🙂
🙂
placuszki to ja lubię pod każdą postacią
Excellent
Thanks
Uwielbiam takie placuszki 🙂 Pyszności 🙂
Świetny pomysł na takie pożywne śniadanie 🙂