
Dokładnie pamiętam moje pierwsze placki z cukinią. Był 24 lipca ubiegłego roku. Dzień przed koncertem Depeche Mode, czekałam na przyjaciółkę z którą miałam jechać, a że była wegetarianką wymyśliłam-zrobię placki z cukinii, na pewno jej posmakują. Wydłubałam pestki, zrobiłam ciasto, poszłam na dworzec po pannę Anastazję, wróciłam i zaczęłam smażyć. Placki zlały się w jeden wielki placek, próby przewrócenia na druga stronę nic nie dały. Zrobił się cukiniowy omlet cesarski. Przysmażone fragmenty były pyszne, te mniej dotknięte ogniem wylądowały w śmieciach. Wtedy popełniłam trzy błędy. Jedynie wydłubałam pestki, zostawiłam masę po przygotowaniu, a przed oczyma wciąż miałam wizję koncertu i wokalistę bez koszulki. Robiłam więc pewniejsze placki z cukinii i ziemniaków.Tym razem naprawiłam wszystkie błędy. Startą cukinię porządnie odcisnęłam, placki smażyłam od razu po przygotowaniu, a o wokaliście starałam się nie myśleć. Placki wyszły pyszne. Placki? Nie, one były tak delikatne, że słowo placki jest nie na miejscu. Cukiniowe placuszki, delikatne jest chmurka.
Składniki ( 10 placuszków)
2 duże cukinie
1 spore jajko
5-6 łyżek mąki pszennej
1 dymka
garść koperku
2 ząbki czosnku
sól, pieprz, czosnek niedźwiedzi, duża szczypta harrisy
olej do smażenia
Cukinię obieram, ścieram na tarce-duże oczka. Posypuję solą, zostawiam na 20 minut, po tym czasie dokładnie usuwam wodę-najlepiej rękoma wyciskać cukinię. Dodaję jajko, mąkę, posiekaną dymkę, rozgnieciony czosnek oraz przyprawy, całość mieszam.
Rozgrzewam olej i smażę małe placuszki. Dzięki temu, że cukinia jest dobrze odsączona nie chłonie tłuszczu i placki pozostają delikatne. Można podawać z sosem jogurtowym z czosnkiem albo kleksem śmietany i wędzoną rybą. Mi starczyła szczypty harrisy z wierzchu.
no proszę, drugie podejście udane! cudowne placuszki 🙂
Fajne placuszki! 🙂
Pochrupała bym 😀 Świetnie wyglądają *-*
Super smakowite 🙂 lubię bardzo cukinię ale zawsze robiłam placki z dodatkiem ziemniaków, czas to zmienić 🙂
Ja przepadam za takimi plackami, wpraszam się na obiad 🙂
W zasadzie to trzecie, musiałam mieć pewność,że teraz wyjdą 😉
Dziękuję 🙂
Bez ziemniaków są zaskakująco delikatne, moim skromnym zdaniem lepsze niż te z ziemniakami 🙂
A to zapraszam 🙂
Dziękuję 🙂
spróbuj kiedyś na słodko, rewelacyjne są 😀
Fajnie myślałam nad tym 🙂
Placuszki cukiniowe….niebo w gębie po prostu 🙂
Mniam, pyszności <3
Są pyszne to fakt 🙂
Mamy dziś podobne placuszki, tylko moje są z kabaczka:) Szczypta harissy to swietny pomysł, niestety, ja nie mogę jej nigdzie dostać:(
Jako oddana fanka cukinii, uwielbiam ją w każdej odsłonie 🙂
U mnie na szczęście podczas jarmarku mogę zrobić zapasy 🙂 Placki z kabaczka? Kuszące:)
Ja podobnie 🙂
Placuszki z cukinii sa pycha
Uwielbiam placuszki z cukinii 🙂 Z resztą cukinie lubię do wszystkiego :))
pyszne i jakie złociutkie zrobiłaś 🙂
Mam tak samo, chyba lubię ją aż za bardzo 😉
starałam się by były takie chrupiące i złociste 🙂
Zgadzam się w zupełności 😉
a czy możemy kilka pysznych placuszków na wynos? 🙂
Kuchnia przyjęła zamówienie 🙂
Wyglądają kusząco 🙂
kocham te placuszki 😀
Bardzo fajne placuszki, też takie robiłam. W sezonie cukiniowym są najlepsze
To obowiązkowy obiad w sezonie na cukinię 🙂
Mam podobnie 🙂
A dziękuję 🙂
obowiązkowo z sosem tzatziki! 🙂
Świetny pomysł 🙂
Od jakiegoś czasu przymierzam się do tych placków… hmmm… może to właśnie ten czas… ? 🙂
Świetny pomysł na cukinię, jeszcze nie robiłam. Najwyższy czas spróbować. Pozdrawiam;-)
wyglądają na niezwykle chrupiące 🙂
Pozdrawiam i zapraszam również do mnie
UWIELBIAM cukinie pod kazdą postacia ! 🙂