Vege

Rosti

1 Min. czytania
Jestem ziemniaczaną osobą. Nie wyobrażam sobie życia bez tych warzyw, a szczególnie lubię placki w każdej wersji. Tym razem skusiłam się na Rosti. Było to podejście numer trzy. Numer jeden nie był zbyt udany. Placek wyszedł i owszem kształtny, ale niemal surowy. Podejście numer dwa było dużo lepsze, o ile smak był idealny, to forma podania zdecydowanie kulała. Było to danie w stylu-zamknij oczy i jedz. Podejście numer trzy było dokładnie przygotowane. Przypadkiem obejrzałam program gdzie pewna pani z uśmiechem radziła najpierw przez 10 minut obgotować ziemniaki,a  potem je zetrzeć i podsmażyć i to był strzał w dziesiątkę. Rosti się nie rozpadły, zachowały kształt i formę, a dodatkowo były pyszne. 

Składniki na około 20 placuszków:
Kilogram kartofli
Olej
Sól, pieprz,  rozmaryn,czosnek niedźwiedzi, chilli
Ziemniaki gotuję około 10 minut w osolonej wodzie. Zostawiam do ostudzenia. No, ok, ja nie czekałam, ale tym, którzy cenią swoje palce polecam poczekać. Następnie kartofle ścieram na tarce, dodaję przyprawy-ilość wedle uznania. Ja dałam więcej rozmarynu niż innych przypraw, i uzyskałam bardzo ziołowe placki.
Masę dokładnie mieszam, na rozgrzanym oleju smażę w miarę zgrabne placuszki do zrumienia. Z doświadczenia wiem, że lepiej zrobić je grubsze niż cieńsze, wtedy zachowają kształt podczas przewracania na drugą stronę. Można je jeść solo  z surówką, mogą być dodatkiem do gulaszu, czy mięsa. 

1490 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Vege

Ogórki małosolne na sucho

1 dzień Min. gotowania
Mój tata robi bardzo smaczne ogórki małosolne. Naprawdę je lubię. Ale ja najbardziej lubię bardzo delikatne ogóreczki, takie jednodniowe. Te na kolejne…
VegeZupy

Śniadaniowy Ramen

20 Min. gotowania
I znów mogłabym zacząć ten post o tym, jak to się cieszę na obecny weekend. W listopadzie zdecydowanie żyłam od weekendu, do…
VegeZupy

Brokułowy krem. Z serem.

1 Min. czytania
Kiedy robi się zimno, nic nie rozgrzewa mnie tak, jak talerz domowej zupy. A w szczególności gęstej, kremowej, i sycącej. Takiej, dzięki…

50 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.