Spaghetti z cukinią i chilli

Moja kuzynka nie ma talentu do gotowania, ale lubo dobrze zjeść. Moja kuzynka jest bardzo zabieganą osobą, nie ma czasu na gotowanie, ale lubi dobrze zjeść. Moja kuzynka jest studentką, więc ma skromny budżet, ale  lubi dobrze zjeść. I to ona właśnie podzieliła się ze mną tym przepisem na błyskawiczne, tanie, prościutkie a maksymalne pyszne spaghetti. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie wprowadziła drobnych zmian. Świderki zamieniłam na spaghetti bo lepiej się komponują z delikatnością sosu, dodałam świeży czosnek zamiast granulowanego by smak był intensywniejszy, dodałam też zioła by całość była bardziej aromatyczna. I wyszło świetne i naprawdę nieskomplikowane danie. Ostatnio wróciłam głodna z pracy, nie chciało mi się gotować niczego wymagającego ode mnie choćby więcej niż minimum pracy, a także więcej niż 15 minut czekania. Jako, że cukinia lśniła w koszyku, a makaron w domu zawsze jest ochoczo zabrałam się do pracy. Mój brat zachwycony aromatami z kuchni zażądał podzielenia się obiadem,a  potem i tak podkradał mi wprost z talerza po niteczce makaronu mówiąc, że smak i zapach tego dania są wprost boskie. Zgadzam się. To co, cukinia, makaron i czas na obiad.

Gotuję wodę na makaron, mocno ją solę. Cukinię dokładnie myję, jeżeli ma grubą skórkę obieram, ja zostawiłam bo była bardzo delikatna, kroję na równe plastry. Rozgrzewam oliwę, wrzucam do niej posiekany na plasterki ząbek czosnku i chilli. 

Gdy czosnek stanie się złocisty dodaję cukinię, oraz zioła i pieprz. Smażę razem około 3 minut, następnie dodaję pokrojonego w kostkę pomidora, całość przesmażam przez kolejne 3 minuty. Makaron-który powinien się już ugotować odcedzam i dodaję go do sosu, całość podgrzewam razem przez minutę, dokładnie pokrywając kluski sosem, teraz też solę potrawę. Danie przekładam na talerz i gotowe.