Parę dni było mroźnych i śnieżnych. Zostało po nich wspomnienie. Pogoda jest marcowa. Ale to wciąż zima i wciąż można rozkoszować się rozgrzewającymi przysmakami. Co powiecie na kisiel pomarańczowy z przyprawami? Nie będę udawać,że jestem fanką kisieli. Nie i już. Ostatnio jednak moja siostra non stop kupuje gotowce i robi rozgrzewające słodkości w kubeczku. Kiedy zobaczyłam skład takiego „cuda” postanowiłam zrobić domową, śmiem rzecz milion razy lepszą i zdrowszą wersję. Jak się robi taki kisiel? Wyjątkowo prosto, wystarczy wycisnąć sok z pomarańczy-można również użyć gotowego soku,ale koniecznie świeżego, nie z kartonu. Potem parę zimowych przypraw i gotowe. Zero cukru, zero sztucznych dodatków. W parę chwil mamy domowy, pyszny kisiel. Wspaniały na podwieczorek,pyszną kolację, zdrowy deser. Sama nie mogłam się oprzeć, Spróbujcie i Wy.
Składniki:
Szklanka soku pomarańczowego-świeżo wyciśniętego
Łyżka mąki ziemniaczanej
3 plasterki imbiru
Laska cynamonu
2 gwiazdki anyżu
Szczypta kardamonu
Sok przelewam do garnuszka,dodaję przyprawy, podgrzewam przez parę minut. Do kubeczka wsypuję mąkę, łączę z 2 łyżkami soku, dokładnie mieszam i delikatnie łączę z sokiem. Gotuję ciągle mieszając do zgęstnienia. Wyławiam kawałki przypraw i gotowe. Kisiel jest wspaniały jedzony od razu na ciepło. Jak i po lekkim przestudzeniu.
ale dawno nie jadłam… 😀
Smacznie 🙂
czas zrobić:)
😉
Właśnie dzisiaj miałam robić kisiel… 🙂 Wygląda na przepyszny 🙂
Wygląda ciekawie i bardzo smacznie, ale chyba wolałabym truskawkowy 😀
teraz pora na cytrusy 🙂
dziękuję 🙂
Kisiel tak prosto zrobić, po co kupować saszetki 🙂 Smaczny przepis 🙂
Aromatyczny ten kisiel. Masz rację, że łatwo…ale czasem się nie chce;)
😉
😉
Najlepsze bo najzszdrowsze są domowe kisiele i budynie:)) Całkowicie kontrolowany skład:)
dokładnie:)
Pomarańczowego nigdy nie próbowałam ,chyba czas najwyższy;)
polecam:)
Wolę budyń, ale na zimę to nawet kisiel zjem. 😀
Pyszny kochana 🙂
🙂
Też wolę budyń, ale ten kisiel wyjątkowo mi posmakował 🙂
uwielbiam!<3
Sandicious
My za to uwielbiamy kisiel marchewkowy z korzennymi przyprawami ale to na mące konjak 😀
😉
😉
Masz rację, domowy 100% lepszy od tego sztucznego z torebki 🙂
😉
My próbowaliśmy kiedyś zrobić galaretkę z kawy. Przepis podany był w jakieś gazecie. Po kompletnie nieudanym eksperymencie kulinarnym, w kwestii galaretek, kisieli i budyni, jesteśmy wierni torebkom.
Domowy najlepszy
Domowy najlepszy
Ależ to musi być pyszne! 🙂
😉
😉
ja zdecydowanie wolę domowe:)
O u nas też kisiel, ale ten musiał roztaczać aromat w domu. Pozazdrościć 🙂
pachnie rzeczywiście obłędnie:)
Ja kisiel robiłam zawsze z proszku i to tylko wtedy, kiedy nie miałam co jeść 😛
warto zrobić domowy:)
No niestety, to co można kupić w saszetkach zawiera zwykle całą tablicę Mendelejewa :p Bardzo fajny przepis, koniecznie muszę go zapisać. Dziękuję za pomysł 🙂
Chętnie bym taki teraz zjadła 😀
😉
tak, tutaj ledwie sok i przyprawy, a kisiel z torebki ma 6 linijek składników…
Idealny na zimę, muszę w końcu taki zrobić:)
Świetny pomysł, na zdrowy deser 🙂
😉
😉
ale mi narobiłaś ochoty 😉
Oj na moje choróbsko przydałby mi się taki kisiel 🙂
🙂
🙂
Taki kisiel musi zniewalac podnoebienie:)