Czy Wy też macie czasem takie dziwne wrażenie, że nad głową wisi burza? I co najgorsze, te burzowe chmury za nic w świecie nie chcą się ruszyć. Choć o milimetr. I tak sobie stoją i co chwila straszą piorunami i przerażają grzmotami. I w zasadzie nie bardzo jest jak i czym się chronić. Trzeba przeczekać i liczyć, że pogoda ducha się odmieni. U mnie tak właśnie było. Cały tydzień z problemami. Od tych małych, takich przeciwności losu, co po czasie, nawet stają się zabawną anegdotką, w stylu – a pamiętasz jak na środku ulicy odpadła ci podeszwa od trampek? Bo te naprawdę solidne, o których chce się jak najszybciej zapomnieć. Ale niestety, wieczorami, im bardziej jestem wykończona problemami, tym bardziej to zmęczenie, fizyczne i psychiczne, nie pozwala mi zasnąć. I tak się wiercę, i czytam książki, i przeglądam kolorowe gazetki o gwiazdach i gwiazdeczkach. I słucham muzyki i próbuję zająć czymś głowę. I nie wychodzi. Na szczęście odkryłam pyszny napój. Mój nowy wieczorny przyjaciel to magiczny napój, relaksujący, kojący, pozwalający się odprężyć, złapać dystans i pozwalający łatwiej zasnąć. Miks rumianku, migdałowego mleka, wanilii i cynamonu. Jest naturalnie słodko, kojąco, pysznie. Z każdym kolejnym łykiem czuję się spokojniejsza. Jakbym opatuliła się ciepłym kocem….
Składniki:
200 ml mleka migdałowego
2 torebki rumiankowej herbatki
Pół łyżeczki cynamonu
Łyżeczka miodu
Ekstrakt waniliowy
W garnuszku podgrzewam mleko migdałowe razem z rumiankiem. Po około 10 minutach wyjmuję torebki herbatki, dodaję cynamon i wanilię, podgrzewam minutę. Na koniec słodzę napój miodem. Popijam póki jest ciepły.
Marzył mi się taki relaksujący napój, jak to dobrze że dziś Ciebie odwiedziłam 🙂 Musi smakować rewelacyjnie 🙂 Wieczorem go wypróbuję 😉 pozdrawiam serdecznie 🙂
🙂
ooo fajny napój podoba mi się:)
Często mam problemy z zaśnięciem, więc chyba spróbuję… 🙂
🙂
polecam 🙂
Ja mam ostatnio bardzo trudny czas, bo jestem w środku kampanii wyborczej. Taki napój może być mi bardzo potrzebny w najbliższym czasie 🙂
🙂
Czasem cały dzień człowiek chodzi przybity, zdenerwowany, napięty….. dużo osób pije melise ale niektórym ona nie pomaga. O napoju z rumianku słyszałam ale nei stosowałam i nie piłam. Fajnie,że u Ciebie się sprawdza 🙂
melisa też działa, ale tutaj bardziej pasuje rumianek akurat:)
A rumianek nie rozgrzewa czasem? 🙂
Na szczęście ja zasypiam od razu, jak przykładam głowę do poduszki, ale jak będę miała kłopoty ze snem, wiem już co pić 🙂
Bardzo ciekawy przepis 🙂 Nigdy nie łączyłyśmy napoju roślinnego z herbatą 🙂
lipa rozgrzewa;)
;0
warto:)
Niekoniecznie migdały 😉
Takiego napoju nie miałam okazji pić, ale na pewno smakuje świetnie 🙂
Rumianku z migdałami nie piłam, pora spróbować 🙂
😉
😉
co kto lubi:)
O kurczę, nie wpadłam na to, żeby rumianek zaparzać w mleku migdałowym i dodać do niego cynamon oraz wanilię 😀 Brzmi tak otulająco i rozgrzewająco.
🙂
Super! Chętnie wypróbuję 🙂
Taki napój musi być pyszny.
muszę wypróbować:)
😉
oj jest:)
Oj, czytając sam opis (a w zasadzie jego ostatnie zdania) człowiek już się relaksuje. Dobrze, że się u Ciebie sprawdza. Ja wypróbuję przy najbliższej okazji:)
Bardzo chętnie skorzystam z przepisu. Mam wszystkie potrzebne składniki 🙂
🙂
🙂
Macierzanka również 🙂