I koniec pierwszej części mojego urlopu, wczoraj wróciłam, a dziś do pracy. Muszę nadrobić zaległości, i powalczyć z czasem. Fajnie byłoby aby ten dzień minął błyskawicznie i bezproblemowo. Wczoraj. po powrocie musiałam ogarnąć dwie pralki prania i ogródek. Kwiatki zdecydowanie chciały pić. Musiałam też nadrobić tulaszki z kotem, który niemal tydzień spędził z moją siostrą. Ależ się stęskniłam za Franusią. Za Filemonkiem oczywiście też, ale Fifi to już koci nastolatek, nie lubi okazywać miłości publicznie. Jak już wszystko zostało nadrobione, nadszedł on. Pan głód! I co było robić, trzeba było z nim walczyć. Na pierwszy ogień poszła szybka sałatka. Z chrupiącą i świeżutką bagietką, smakowała świetnie. Lekka, ale niezwykle sycąca. Ciekawa w smaku, dzięki podkręceniu go ostrą papryczką chilli. Niby nic, taka sałatkowa klasyka, ale jaka pyszna. I jaka błyskawiczna. Świetnie pasuje na kolację, albo do grillowanych mięs czy ryb. Musicie ją zrobić w te ciepłe, letnie dni. A ja zmykam do pracy. Czy tylko ja mam wrażenie, że ten pierwszy dzień po urlopie ciągnie się i ciągnie?
Składniki:
250 gramów szpinaku Baby
100 gramów sera Feta
2 duże malinowe pomidory
3 garście słonecznika
1 papryczka chilli
2 łyżki oliwy z oliwek
Odrobina miodu
Sól
Pieprz
Szpinak przepłukuję, suszę.
Pomidory parzę wrzątkiem, obieram ze skórki, kroję w kostkę.
Słonecznik prażę na suchej patelni. Fetę kroję w kosteczkę. Papryczkę kroję w krążki, można usunąć pestki.
Oliwę łączę z miodem, solą i pieprzem.
Wszystkie składniki sałatki przekładam do miski, polewam sosem, mieszam. Przed podaniem chłodzę.
fajna jaka kolorowa:D
i zdrowa!
Bardzo lubię podobne sałatki. A na lato są idealne! 🙂
O mniam. Jak to dobrze brzmi i wygląda 🙂
Na pewno jest dobra bo wygląda smakowicie.
Pyszne i lekkie czyli idealne na lato:)
Bardzo lubię takie sałatki 🙂 w gorący dzień sałatka może zastąpić obiad 🙂
🙂
dokładnie!
tak jest!
🙂
🙂
dobra sałaka nei jest zła, dzięki za inspiracje.
nic tylko jeść!
Ależ cudna, muszę wypróbować 🙂
świetna i prosta sałatka 🙂 bardzo lubię takie lekkie sałatki
🙂
obowiązkowo!
polecam na drugie śniadanie do pracy:)
miskami całymi:)
Idealna na lato :>
🙂
Nigdy nie jadłem fety. 😉
Latem lubię jeść takie sałatki 🙂