Dziś będę Was kusić przedświątecznym ciastem, który może znajdzie się na Waszym stole? To ciasto, które pachnie orzechami, przyprawami korzennymi i rumem. To prawdziwa feeria smaków i aromatów, która potrafi rozkochać w sobie każdego. Myślę, że to ciasto będzie świetną i ciekawą alternatywą dla tradycyjnego piernika. Wielkim plusem jego wykonania jest prostota, a także to, że od razu jego gotowe do jedzenia. No i zapach, który nie pozwala spokojnie doczekać tego momentu kiedy ciasto będzie gotowe. Pachnie po prostu świątecznie, korzennie, słodko, niesamowicie apetycznie. To gratka dla każdego łasucha, naprawdę ciężko obok niego przejść obojętnie. Ba, nie da się. Najważniejsze w tym cieście jest to, żeby masło, mleko i jajka, były w temperaturze pokojowej. Dzięki temu na pewno się uda. Warto też poczekać z krojeniem i jedzeniem, aż całkowicie wystygnie. Tak, dobrze wiem, że to naprawdę ciężkie, ale poczekajcie. A potem? A potem niczym się nie martwcie, zjedźcie jeden kawałek, a potem kolejny. Do tego kubek zimowej herbaty i zapewniam Was, że będziecie w korzennym niebie.