Za moment, już za chwilę zaczną się piękne Święta. No dobrze brakuje mi śniegu, mrozu i lodu. Ale czas przyzwyczaić się do świąt w kolorze zieleni i mokrych do deszczu. W tym roku mimo braku wyżej wymienionych wyjątkowo czułam ducha Świąt. Nie mogłam doczekać się tych trzech magicznych, i proszę już niemal są. Ciasta się pieką, bigos nabiera smaku, barszcz pięknie pachnie. Wszystkie kąty wysprzątane na błysk, zostało jeszcze ubranie choinki, usmażenie uszek, i zapakowanie prezentów-naprawdę od trzech dni nie mogę się za to zabrać. Co roku obiecuję sobie,że po prostu kupię torebki na prezenty, a potem i tak ulegam magii chwili-kupuję papiery w pięknych kolorach, gałązki świerku, kokardki, gwiazdeczki i spędzę urocze chwile przy pakowaniu prezentów. A potem odwlekam to ile mogę, bo wiem,że będę narzekać, walczyć z taśmą klejącą i w końcu moje prezenty będą wyglądały jakby pakował je trzylatek. Jeszcze tyle do zrobienia, ale ta cała przedświąteczna krzątanina bardzo mnie cieszy. Mam nadzieję,że Was również nie przyprawia świąteczna gorączka o zawrót głowy?
W tej zabieganej nieco chwili chciałabym Wam życzyć abyście te piękne Święta spędzili bez pośpiechu, z dala od wszystkich trosk i zmartwień. A magia wigilijnego wieczoru niech Wam towarzyszy cały rok.
W tej zabieganej nieco chwili chciałabym Wam życzyć abyście te piękne Święta spędzili bez pośpiechu, z dala od wszystkich trosk i zmartwień. A magia wigilijnego wieczoru niech Wam towarzyszy cały rok.
Wesołych Świąt
Wszytskiego co najlepsze!:)
dziękuję 🙂
Uwielbiam pakować prezenty. W przedwigilijnym zamieszaniu to dla mnie chwila oddechu, uspokojenia. Wyobrażam sobie miny tych, którzy będą je później rozpakowywać, słucham świątecznych melodii… Miły czas 🙂
Mam nadzieję, że Twoje Święta były udane 🙂