Dziś świętujemy! Mam zlew, i działającą zmywarkę. To wielki, ale to wielki powód do radości. Tak wielki, że zapraszam Was do mojej kuchni na pyszne ciasto. Takiego jeszcze nie jedliście. Szarlotkę z pewnością, ale , że okazja solidna a ja bardzo się cieszę bieżącą wodą, to dodam nieco bąbelków. Tak więc moja szarlotka ma wspaniały budyń, który to ugotowałam na cydrze. I cóż Wam powiem? Powiem Wam, że to ciasto jest po prostu genialne, genialne. Cydrowy budyń dosłownie skradł moje serce, dodaje niesamowitego smaku jabłkom i odmienia zwykłe ciasto, w niezwykły wypiek. Całość wieńczy lekka bita śmietana i cynamon. Idealne połączenie smaków. To ciasto jest naprawdę uzależniające i bardzo ciężko poprzestać na jednym kawałku. A jak zaraz zobaczycie, jego produkcja nie jest zbyt skomplikowana. Wierzę, że i Was znajdą się fajne okazje do świętowania, więc celebrujmy piękne chwile i pieczmy cydrową szarlotkę. Kto cieszy się razem ze mną i sięga po kawałek tego niezwykłego ciasta? Bardzo kruchy spód, niesamowicie oryginalny budyń i czapa śmietanki. Czy ktoś może się oprzeć temu ciastu?
Składniki:
Budyń:
500 ml cydru jabłkowego
2 paczki budyniu waniliowego
3 łyżki cukru pudru
Mała łyżeczka cynamonu
3 duże jabłka
Ciasto:
1 duże jajko
300 gramów mąki
200 gramów masła
10 łyżek cukru
Eksrakt waniliowy
Szczypta soli
Masło i kasza manna
Kilka łyżek zimnej wody
Wierzch:
200 gramów śmietanki kremówki 36 %
3 łyżki cukru pudru
Cynamon
Piekarnik rozgrzewam do 200 stopni.
Zaczynam od przygotowania spodu. Z podanych składników zagniatam kruche ciasto. Wylepiam nim formę wysmarowaną masłem i wysypaną kaszą. Nakłuwam widelcem, podpiekam spód przez 10 minut, w temperaturze 185 stopni.
W garnku podgrzewam 300 ml cydru, w reszcie rozpuszczam proszek budyniowy, razem z cukrem i cynamonem. Przelewam do gotującego się cydru, gotuję do zgęstnienia, około 6-7 minut. Jabłka myję, obieram ze skórki i ścieram na tarce prosto do budyniu. Dokładnie mieszam.
Na ciasto wylewam budyń, formę wstawiam do piekarnika i piekę 35-40 minut w 185 stopniach. Studzę ciasto.
W międzyczasie szykuję bitą śmietanę, ubijam kremówkę z cukrem na sztywny krem. Wykładam ją na wierzch ciasta, posypuję cynamonem. Przed podaniem chłodzę w lodówce.
Bardzo lubię szarlotki, ale jeszcze takiej z budyniem chyba nie jadłam.
polecam!
Szarlotkę uwielbiam pod każdą postacią. Mniam, mniam.
Ja też pierwszy raz spotykam się z szarlotką z budyniem 🙂 A przede wszystkim nie wiedziałam, że da się do ugotować na cydrze. Byłam pewna, że mleko jest niezbędne.
jak tort wygląda:D
trochę tak!
mnie ten smak też zadziwił, ale pozytywnie, budyń na cydrze jest pycha!
😉
dostojnie 😀
Chciałbym być wśród poczęstowanych, wygląda apetycznie.
Smacznego 😉
Kocham szarlotki, ale takiej z cydrem w budyniu jeszcze nie jadłam. To musi być istna poezja 🙂
oj jest pysznie!
🙂
Musi byc pyszne. Jeszcze nie jadlam szarlotki z budyniem. Kiedys musi byc ten pierwszy raz, prawda? Zmywarka to jest wielki powod do radosci 🙂
Jaka pyszna szarlotka, znam, znam, popularna w Niemczech jako Apfel- Weinkuchen, kiedys chyba nawet byla juz na blogu. Polecam 🙂