Dziś będzie tort. Wyjątkowy bo urodzinowy. Dla samej siebie. Już wiele razy mówiłam,że ja i torty to nie jest udany związek. Nie przepadam za tortami, ani jeść, ani robić. Nie potrafię dekorować i sprawiać by torty wyglądały apetycznie. Ale uznałam,że co jak co, ale na urodziny powinien być tort. Postanowiłam zrobić tort bezowy. Bo bezy uwielbia moja mama i od dawna mówiła,że zjadłaby chętnie taki tort. W dniu, w którym go robiłam wstałam o 6 rano i zabrałam się do pracy. I wiecie co? Efekt pozytywnie mnie zaskoczył. Nawet z dekoracji byłam dość zadowolona. Całą robotę zrobiły tu owoce. Tort wszystkim smakował, proszono o dokładki, co dziwne, mi też bardzo smakował! Był po prostu rewelacyjny. Myślę,że warto zrobić taki tort, nie tylko na swoje urodziny!
Składniki:
Bezowe blaty:
9 średnich jajek
400 gramów cukru
Szczypta soli
1 łyżka skrobi ziemniaczanej
1 łyżeczka octu
Krem:
500 ml śmietanki kremówki 36%
300 gramów serka mascarpone
Skórka z 1 cytryny
3 łyżki cukru pudru
4 pełne garście borówek
Kilkanaście dużych truskawek
Jajka należy wyjąć z lodówki na godzinę przed przygotowaniem bezy. Bardzo dokładnie oddzielamy białka od żółtek, przekładam je do czystej i suchej, wysokiej miski.
Do białek dodaję sól i zaczynam ubijanie piany. Po 3 minutach partiami -ja dawałam po dwie łyżki, dodaję cukier, cały czas miksując. Na sam koniec dodaję skrobię i ocet, ubijam pianę jeszcze minutę.
Blachę do pieczenia wyłożyłam papierem, ołówkiem odrysowałam talerz i nałożyłam trzy takie same porcje piany, formując trzy blaty.
Piekarnik nagrzewam do 150 stopni i bezy suszę 5 minut. Następnie zmniejszam temperaturę do 100 stopni i suszę placki przez 4 godziny w tej temperaturze. Z blachy zdejmuję je dopiero przed samym składaniem tortu.
W wysokim naczyniu ubijam śmietankę z cukrem pudrem. Gdy masa jest sztywna, dodaję serek mascarpone i skórkę z cytryny. Delikatnie ubijam, aż masa będzie gładka.
Owoce dokładnie myję, większość truskawek kroję na plasterki.
Na paterze układam pierwszy krążek bezowy, smaruję go 1/3 porcji kremu, układam pokrojone na plasterki truskawki. Przykrywam drugim krążkiem, lekko dociskam, smaruję drugą częścią kremu, posypuję wierzch borówkami i truskawkami. Na krem układam ostatni krążek, smaruję go kremem, dekoruję owocami i skórką z cytryny. Tort chłodzę przed podaniem minimum dwie godziny.
Cudny!
Wygląda rewelacyjnie. Pychota.
😉
Jesteś Mistrzem!
dziękuję!
starałam się, w końcu tort urodzinowy:)
Wyszedł naprawdę świetnie i w smaku pewnie też jest wyśmienity 😀
Pozdrawiam!
Ładny i pewnie pyszny 🙂
🙂
😉
Oooo! To dla mnie. Błagam o jeden kawałek…
już leci!
Ooooo mistrzostwo świata!
Tort wygląda nieziemsko i bardzo profesjonanie👍👍
Wymaga zachodu ale warto było.
Ja mam podobnie jak Ty. Nie przepadam za ciastami tortowym. Robię jak muszę, jem jak nie mam jak się wymigać 😉
Pozdrawiam:)
😉
Piękny tort 🙂 wszystkiego dobrego z okazji urodzin 🙂
Ale pyszności!
Najlepsze życzenia urodzinowe! Tort wygląda wspaniale i tak też musiał smakować. Bezowe blaty, pyszny krem na bazie mascarpone i sezonowe owoce – ślinka cieknie:)
🙂
🙂
🙂
Obłędny, muszę sobie taki zrobić 🙂
polecam!
wygląda jak z cukierni:)
starałam się! 🙂
rewelacyjny na lato najlepszy!!!
🙂
Cudownie wygląda kochana 🙂 wszystkiego najlepszego kochana 🙂
😉
wyszło idealnie;)
Wygląda bardzo apetycznie! Może w końcu kiedyś targnę się na zrobienie bezy!
STO LAT <3
🙂