Jedzenia Nutelli nauczyła mnie babcia. Nie wiem, czy ten słodki krem, lubiła bardziej ona, czy też jej wnuki? Moja mama nigdy jej nie kupowała, za to u babci stało zawsze kilka słoiczków w zapasie. Podczas każdych odwiedzin, a te były dość częste, dostawałyśmy kanapeczki z tym kremem. Niestety moja babcia uważała, że bez masła nie ma kanapek, więc często smarowała je masłem, i dopiero potem Nutellą. Nie pytajcie jak to smakowało… Ale cóż, kiedy dziecko,które w domu dostaje słodycze od święta, znajdzie się w otoczeniu kanapki z czekoladką, to wybaczy nawet to masło.Choć dziś na samą myśl o takim połączeniu robi mi się słabo. W każdym razie od zawsze miałam słabość do kanapek na słodko. I do dziś je lubię. Aczkolwiek teraz już świadoma tego co jem, i słodkie czekoladowe kremy zjadam może z 3 razy na rok. Najczęściej podczas wakacji, kiedy serwowane są w hotelach. W domu wolę posmarować chałkę czy tosty domową konfiturą, albo słodkim domowym kremem. Dziś u mnie będzie słodki krem na kanapki z twarożku, miodu i masła orzechowego. Minimum składników, a jaki smak! Taki twarożek jest nie tylko zdrowy, ale i dzięki masłu orzechowemu, natychmiast dodaje energii, więc genialnie sprawdza się o poranku. Spróbujcie koniecznie, pasuje zarówno do pieczywa, tostów, jak i naleśników i racuszków. Ale i ciężko mu się oprzeć i nie podjadać łyżeczką….
Składniki:
5 łyżek kremowego serka naturalnego
2 czubate łyżki masła orzechowego ( kremowego)
1 łyżeczka miodu
Szczypta cynamonu
Garść suszonej żurawiny
Serek dokładnie łączę z miodem i masłem orzechowym, dodaję cynamon. Krem przekładam do miseczki, posypuję żurawiną, można polać odrobiną masła orzechowego.
Wygląda bardzo smakowicie, a Nutellę absolutnie uwielbiam. Ale od lat nie jadłam jej z pieczywem, ale łyżką prosto ze słoika. 😀
😉
Lubi taki twarożek. Mniam, mniam 🙂
Nutella z masłem? Oj nie… Ja Nutellę uwielbiam, ale nie na pieczywie 😛
U mnie w domu Nutelli nie było – nie kupował nikt. Siostra podobno kiedyś jadła u koleżanki i Jej smakowało 😉 Babcia pewnie nie wiedziała co to jest 😛 Odnośnie masła moja Mama uważa tak samo – na chlebie musi być masło, na to wędlina, sałata, pomidor, ser żółty…. bez masła nie ma kanapki… po pasztet nie dawała ale masło tradycja tak smao jak pod dżem czy twarożek, nawet jeśli ten jest ze śmietaną 😛 A mi taka kanapka z masłem i dżemem nigdy nie smakowała.. albo masło i miód… tylko ja nie przepadałam za kanapkami na słodko, więc moze to to? Ale to i tak gryzie mi się ze sobą 😛 A Ty dajesz masło pod dżem lub twarożek? 🙂
Nasz tato też zawsze smarował nam kanapki masłem a potem nutellą xD
Dosłownie 5 minut temu, po długiej i przegranej walce, zjadłam kanapkę (na chlebie razowym) z nutellą. Słój z tym kremem zawsze stoi w spiżarni na półce, ponieważ mój najstarszy wnuk go ubóstwia.
Kanapka z serkiem i masłem orzechowym? Takiej jeszcze nie jadłam, a wszystkie składniki są w zasięgu ręki. Będę walczyć z sobą:)
🙂
🙂
🙂
🙂
Pod dżem daję… Ale tylko na chlebie, w sumie bardzo rzadko jem, jak jem kanapkę z dżemem to używam chałki, a ona jest mięciutka, więc nie trzeba masła 😉 Pod pasztet nie kładę, tak jak pod twarożki. Pod miód daję, bo ja mam takie uczciwe miody, to one się krystalizują i niestety musi być jakiś podkład 🙂
Tak samo chałka… moja mama dziwiła się, że nie chce jeść a mama zawsze smarowała mi ją masłem "Bez masła się nie wchłonie" (nie wiem co:P) a tak suchą to bym zjadła… w ogóle moja mama zawsze powtarza te same słowa – wszędzie masło bo się nie wchłonie a czasem nie ma co się wchłaniać i to masło psuje smak 🙂
Co masz na myśli z tym miodem? Że nie jest taki lejący a do posmarowania bo zbity? I z masłem łatwiej rozsmarować? 🙂
Że się krystalizuje, i są takie kryształy, i wtedy on mi się za licho nie rozsmaruję, musiałabym podgrzać, ale wtedy nie ma zdrowotnych właściwości. Więc ja chleb smaruję masłem, a miód wyjmują łyżką i takie kawałki raczej kładę na kanapce 🙂
Mój brat zaś nic nie zje z masłem, zamiast tego je majonez. Dla mnie połączenie sera żółtego i majonezu jest nie do przyjęcia 🙂
Bardzo lubię twarożek na słodko, ale jeszcze nie jadłam go z masłem orzechowym. Musze wypróbować 🙂
😉
Ciekawa kompozycja – muszę spróbować bo kusi 🙂
😉
Pyszne wspomnienia!
Uwielbiam takie sentymentalne smaki.
🙂
Wygląda apetycznie, ale znów sobie daruję 🙂
Pozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com
ciekawam jego smaku:)
Wygląda przepysznie! 🙂
😉
Jaka dobra babcia :3. Super przepis, nie pomyślałabym o takim połączeniu ;).
https://modoemi.blogspot.com/
🙂
Ciekawe połączenie smaków, na śniadanie lub deser 🙂
😉
A to wiem o czym mówisz. Kiedyś widziałam BIO miód w Biedrze i w nim były kryształki. Tata kupuje miód od chłopa ale to na pewno jakiś mieszany… słodki jakby był cukrem dosładzany, biały osad na słoiku się osadza i robi sie kamień – żadne kryształki. I innego miodu nie kupi ;/
Mój brat kiedyś wymieszał majonez z musztardą i keczupem i mu smakowało 😛