I przychodzi Wielkanoc. Czas więc na babkę drożdżową. Nie wiem jak u Was, ale u mnie nie ma Świąt bez tradycyjnej, domowej babki drożdżowej. Wcale nie jest taka trudna w przygotowaniu! A aromat pieczonej baby wprowadza wyjątkowo świąteczny nastrój. To najbardziej tradycyjna z tradycyjnych babek, rodzinny przepis, który funkcjonuje w rodzinie od lata. Babka zawsze wychodzi tak samo pyszna, jest idealna! Świąteczna, wyjątkowa i tak klasycznie urocza. Uwielbiam kiedy dom pachnie babką drożdżową, a pachnie nią w nocy, kiedy to się ją piecze. Gdy budziłam się prawie w nocy, na Rezurekcję ciągle czułam jej odurzający i słodki zapach. Jeszcze ciepła babka rozkosznie zaprasza do Świętowania. Kawałek tej babki to naprawdę świąteczny obowiązek. Wyjątkowo przyjemny obowiązek! Miło popołudniu zjeść jej kawałek w towarzystwie najbliższych i dobrej herbaty. To taka namiastka tej świątecznej normalności, która w tym roku, kolejny raz, normalna nie jest. Kolejne święta w małym gronie, mocno okrojonym, bez tradycyjnych kwestii w postaci porannej Rezurekcji czy święcenia pokarmów w kościele, bez świątecznych wyjazdów, odwiedzin rodziny i gwaru. Skromniej, ale dalej miło, dalej pysznie.
2 szklanki mąki pszennej
3 żółtka
150 ml mleka
50 gramów rozpuszczonego masła.
30 dg świeżych drożdży
1/2 szklanki cukru
1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
4 łyżki posiekanej skórki pomarańczowej
2 garście rodzynek
2 łyżki wódki
Dodatkowo:
Cukier puder, skórka pomarańczowa, masło i kasza manna do blachy
Zaczynamy od przygotowania rozczynu. 6 łyżek letniego mleka łączę z drożdżami, cukrem waniliowym i 3 łyżkami mąki, rozcieram, odstawiam na kwadrans.
Rodzynki i skórkę pomarańczową zalewam wódką.
Do dużej miski przesiewam mąkę, dodaję cukier, roztrzepane żółtka, oraz masło. Dolewam zaczyn, oraz resztę letniego mleka, zagniatam gładkie ciasta. Dodaję bakalie, zagniatam kilka razy. Z ciasta formuję kulę, odstawiam pod ściereczką w ciepłe miejsce na godzinę.
Następnie formę do babki smaruję masłem, wysypuję kaszą. Przekładam tam drożdżowego ciasto. Odstawiam na kwadrans.
W międzyczasie rozgrzewam piekarnik do 180 stopni, babkę wstawiam do pieca i piekę 40-45 minut.
Wystudzoną babkę posypuję obficie cukrem pudrem i dekoruję skórką pomarańczową.
Wygląda pięknie. Chętnie skorzystam z przepisu.
🙂
Pięknie ozdobiona. U mnie jest podobna tradycja, baba musi być. 🙂
Prezentuje się bardzo smakowicie 😀
Pozdrawiam.
Piękna babka 🙂 u mnie też na święta zawsze musi być, choć niekoniecznie drożdżowa 😉
Uwielbiam babki drożdżowe, mam w planach kupno takiej babki na święta. 🙂
omg, ale bym zszamała!
jaka piękna! ale bym jadła <3 mniam!
Taka babka jest na pewno pyszna!
Oj jest 🙂
🙂
🙂
🙂
Babka rządzi 🙂
🙂
🙂
Przepiękna <3
dziękuję:)
Pięknie wyszła 🙂
Jak malowana <3
🙂
🙂
Cudna!
To prawda, nie ma Wielkanocy bez babki, choć ja ostatnio bardzo eksperymentuję ze smakami i rodzajami babek 🙂
Ślicznie i smakowicie wyglada
Pięknie wygląda. Chętnie zapiszę sobie przepis. 😉
Pychotka 🙂 Babka Wielkanocna to must have na świątecznym stole 🙂
Ale pięknie wygląda!
Wygląda apetycznie!
😉
😉
🙂
🙂
🙂
🙂
😉
Babka drożdżowa kojarzy mi się z dzieciństwem. Uwielbiam.
Rodzynki, skórka pomarańczowa i wódka mnie przekonały żeby zrobić to pyszne ciasto ☺️👌
fajna musi być pyszna:)
Niestety, kolejne takie święta… Rok temu wydawało nam się, że tylko te jedne takie będą, a tu mamy kolejne nieświąteczne święta… U mnie też będzie babka, a raczej małe babeczki 🙂
U mnie w domu bardzo rzadko pojawia się babka drożdżowa. Wystarczy że jest sernik i wszyscy są szczęśliwi 🙂
Cześć kochana. Ale cudowna babeczka 🙂