Moja siostra od kilku miesiącu chodziła za mną i prosiła o kokosanki. No i tak prosiła, i prosiła, że dałam się namówić. Co prawda kazałam jej czekać całą jesień, ale w końcu się doczekała! Kokosanek nigdy nie robiłam, owszem bardzo lubię smak kokosa, ale nie na tyle, by namiętnie kupować kokosanki. Zresztą często te z piekarni, są suche w środku i przez to mało smaczne. Ja lubię takie, które są z zewnątrz kruche, a w środku delikatnie wilgotne, ciągnące się, lekkie, aksamitne, a nie przesuszone bezy. W końcu jednak nadszedł ten dzień, ten poranek, kiedy rano wstałam i powiedziałam sobie – robię kokosanki. Ten przepis jest bajecznie prosty. Trzeba tylko pamiętać o kilku zasadach, piec ciastka od razu po wyłożeniu na blachę i bardzo dobrze rozgrzać piekarnik. A reszta zrobi się prawie sama. Kto lubi kokosowe nadzienie w batoniku Bounty, ten będzie w niebie. Te kokosanki tak właśnie smakują! Do tego są otulone solidną warstwą cukru pudru, która wygląda niczym śnieg. Znikają błyskawicznie, szczególnie polecam je w śnieżne i mroźne wieczory.Z kubkiem gorącej czekolady są słodką rozpustą.A za moim oknem po wczorajszej śnieżycy jest magicznie. Biało aż po horyzont!
Składniki:
2 białka
1 cała szklanka wiórków kokosowych
5 łyżek cukru
Ekstrakt waniliowy
125 gramów masła
4 łyżki mleka
3 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki cukru pudru
W garnuszku z grubym dnem roztapiam masło z cukrem i wanilią, dodaję wiórki kokosowe i chwilę całość podgrzewam, dolewam mleko i zostawiam do całkowitego wystudzenia. Następnie dosypuję mąkę ziemniaczaną.
Białka ubijam na sztywną pianę. Dodaje do masy kokosowej, delikatnie mieszam. Masa być bardzo gęsta.
Blachę wykładam papierem do pieczenia, łyżką formuję kokosanki z górką na wierzchu. Piekę ciasteczka 12-14 minut w 190 stopniach. Po przestudzeniu obficie posypuję cukrem pudrem.
Takich kokosanek to nie jadłam 🙂
Takie proste, a jakie muszą być smaczne 🙂
Uwielbiam kokos.
Choć mam dwie lewe ręce to chetnie wypróbuję Twój przepis, a nuż może się uda.
Pozdrawiam
spróbuj więc:)
są pyszne:)
uda się z pewnością:)
ojej banalny przepis:D zrobię na pewno:)
JA kokosanki robiłam z pasty kokosowej xD Też były smaczne ;D
Wszystko z kokosem uwielbiam. Kokosanek ostatnio nie piekę, bo zjadłabym wszystkie. Niestety, straszny ze mnie łasuch, a muszę cukier ograniczać. Ten przepis na ciasteczka jest inny niż mój. Bardzo mnie ciekawi smak kokosanek wg Twojej receptury. Wyglądają fantastycznie:)
Moja mama lubi takie kokosanki. Mniam, mniam 🙂
z pewnością:)
Całe wieki nie jadłam kokosanek! Ah, ale pycha!
😉
🙂
polecam:)
polecam serdecznie 😉
Mniam wyglądają smakowicie 🙂
🙂
idealne do kawy!
Wyglądają niezwykle pięknie oraz smakowicie. Niestety mój organizm słabo znosi wiórki kokosowe 🙁
Wszystkiego dobrego w 2019 roku xx
dziękuję:)
oj tak:)
Kiedyś piekłam je namiętnie!
Poproszę kilka do kawy…
i będę jeść:D
Właśnie piekę podobne☺
Uwielbiam je 🙂
🙂
🙂
🙂
Jak ja je uwielbiam, muszę zrobić;)
https://sk-artist.blogspot.com/
🙂
Aż ślinka cieknie, chyba sobie zrobię jakoś niedługo! Kokosanki są przepyszne!
http://sar-shy.blogspot.com
Ojejku… uwielbiam wszystko, co zawiera w sobie jakąś nutkę smaku kokosa :).
🙂
🙂
Smak Świąt z dzieciństwa 🙂 wszystko co kokosowe biorę w ciemno 🙂
;0
Ostatnio polubiłam kokosowe smakołyki więc na pewno przepis wypróbuję! Wyglądają smakowicie.
Pozdrawiam, nataa-natkaa.blogspot.com
Bardzo lubię wszystko co kokosowe, kolejny przepis pożyczam. 🙂
Musze przestac przegladac te blogi z przepisami bo tylko mi smaku robia 🙁 hahaha
Have a great weekend darling!
xo
http://www.trustmeimpolish.com
O tak, takie chrupiące z zewnątrz i ciągnące w środku najlepsze 🙂
Kochana ale narobiłaś mi smaka <3 Tak dawno nie jadłam kokosanek!!! Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku :*
Pyszna są, dawno nie jadłam 🙂
Bardzo fajny przepis, musze wyprobowac 🙂
Kokosanki bardzo lubię 🙂
Częstuję się jedną, no albo i dwoma 😀
My też lubimy jak mają bardziej wilgotny środek i nie są przesuszone 🙂
Wygląda pysznie 😉
https://fasionsstyle.blogspot.com/
do kawy idealne!