Brr, nadszedł ten czas, kiedy bardzo ciężko jest mi wstać z łóżka o poranku! Bo zimno, bo czarno i najchętniej przespałabym cały dzień. Albo chociaż poranek. W zasadzie zaraz po poranku, i tak zrobiłoby się ciemno, więc może jednak nie warto wstawać? Po chorobie jestem tak osłabiona, że ranki są wyjątkowo męczące! Mogłabym przespać cały dzień. I wcale nie żartuję, bo ostatnio 10 godzin snu to wciąż o 10 godzin za mało. Moja dieta musi być więc specjalna. Potrzebuję lekkich posiłków, ale pełnych witamin i składników odżywczych. Rano staram się codziennie zjeść coś na ciepło, idealnie sprawdzają się tutaj kasze i ryż na mleku. Dziś ten ryż będzie daniem dnia. Pyszny ryż, do tego ciepłe banany i borówki. Samo zdrowie! Aby podkreślić przedświąteczny, grudniowy czas, owoce podsmażyłam z przyprawą piernikową. Jakie to pyszne połączenie! Ciepłe banany, kuszące borówki i bardzo kremowy ryż. To takie śniadanie, dla którego naprawdę warto wstać z łóżka. To co, kto wstaje ze mną i rozjaśnia sobie grudniowy poranek?
Składniki:
400 ml mleka bez laktozy
100 gramów ryżu ( u mnie jaśminowy)
Szczypta cynamonu
1 łyżeczka masła ( niepełna)
2 małe banany
Pół kubka borówek ( u mnie mrożone)
2 łyżki łagodnego miodu
1 łyżka przyprawy piernikowej
Podgrzewam mleko z cynamonem, dodaję ryż, gotuję często mieszając. Jeżeli ryż wchłonie całe mleko, ale nie będzie jeszcze mięciutki, dodaję odrobinę więcej mleka. Na sam koniec dodaję masło, dokładnie mieszam, przekładam do miseczek.
Mocno rozgrzewam suchą patelnię. Banany kroję w plastry, z borówkami kładę na patelnię, dodaję przyprawę i miód, podsmażam 3 minuty.
Na ryżu układam owoce i od razu podaję.
Zjadłabym chętnie takie śniadanko 🙂
🙂
uaaa, ale pyszności!
jeszcze czegoś takiego nie jadłam:)
Dawno nie jadłam ryżu na mleku.
Zajadałam się tym w dzieciństwie. Sam ryż na mleku to była gradka.
Pysznie, pożywnie i aromatycznie <3
🙂
😉
😉
🙂
🙂
Ok tak, smaczne śniadanko ważna sprawa, a sen to postawa. Dziękuję za inspirację śniadaniowa.
😉
Jak ja kocham cynamon i przyprawę piernikową 🙂 Super pomysł na zimowe śniadanie 🙂
ciekawa jestem czy by mi zasmakowało:)
🙂
Takie śniadania w zimowe poranki smakują najlepiej 🙂
Idealne śniadanie na zimny poranek!
A ja bym chętnie zjadła na kolację 🙂