Czy jestem fanką naleśników? Jestem. Jakby zrobić jakiś konkurs kto najbardziej lubi naleśniki miałabym realne szanse na pierwsze miejsce. No, może drugie bo znam jednego poważnego kandydata na to pierwsze, i pomyśleć,że wyhodowałam sobie konkurencję. Za co je lubię? Za mnogość możliwości. Na słodko, na ostro. I z mięsem i bez. Po raz pierwszy naleśniki ze szpinakiem jadłam w małej knajpce na gdańskiej Starówce. I wtedy doszłam do wniosku, że te naleśniki to najlepsze co może się zdarzyć w temacie naleśników. Od razu chciałam je zrobić w domu. I zrobiłam, i tak robię od lat. Jako fanka szpinaku i naleśników to połączenie od zawsze sprawia mi przyjemność i jest kulinarną ucztą. Chociaż jem tylko zwykłe naleśniki….
Składniki:
2 szklanki mąki żytniej plus pół pszenej
Szklanka wody
Szklanka mleka
2 jajka
2 łyżki oleju
Paczka mrożonego szpinaku
200 gram Fety
4 ząbki czosnku
2 łyżki masła
Sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Jajka roztrzepuję razem z mlekiem, wodą i olejem. Partiami dosypuję mąkę i miksuję gładkie ciasto. Najlepiej dać mu odpocząć około 20 minut.
W międzyczasie zajmuje się nadzieniem. Na maśle podsmażam posiekany czosnek-lubię połączenie czosnku i szpinaku, więc go nie żałuję, ale jak ktoś woli mniej wyrazisty aromat czosnku starczą 2 ząbki. Gdy czosnek zacznie brązowieć i pięknie pachnieć dodaję szpinak i duszę aż zmięknie. Następnie doprawiam całość solą, pieprzem i gałką. Na koniec do ciepłego farszu dodaję pokruszoną fetę.
Z ciasta smażę cienkie naleśniki, nadziewam je szpinakowym farszem i podsmażam na rumiano na maśle.
W składnikach podajesz mąkę pszenną a w tytule są żytnie;( Jaką mąkę i typ zastosowałaś? Bardzo lubię takie naleśniki:)) Pycha:))
ja też jestem fanką naleśników, nie ważne czy na słono czy na słodko, zjem wszystkie 🙂
Uwielbiam i naleśniki i szpinak.
Mniam, pyszne naleśniki, feta i szpinak to świetne połączenie:)
To świetna pata 😉
Chyba nic ze szpinakiem tak nie smakuje świetnie jak feta 🙂
Mam tak samo, zjem co się nawinie:)
A widzisz dziękuję za czujność 🙂 Dałam żytnią, plus trochę pszennej 🙂
Kochana świetny przepis 🙂 z chęcią bym zjadła 🙂
To zapraszam na kolację 🙂
oj ja też uwielbiam naleśniki, Twoje wyglądają pysznie :-))
Feta i szpinak to wyjątkowo zgrany duet, a jeszcze do tego w naleśnikach ….mmm… Pychota!!!
Muszą smakować doskonale, feta i szpinak bardzo się lubią 🙂
nie ma nic pyszniejszego niż naleśniki ze szpinakiem 🙂
Moje ulubione 🙂 Ale dawno jadłam naleśniki, chyba się za nie wezmę 🙂
Weź się koniecznie:)
Zgadzam się w 100 % 😉
Dziękuję:)
To fakt, lubią się jak nikt inny 🙂
W naleśnikach ten duet rządzi 🙂
Wyglądają przepysznie!:) Z chęcią bym zjadła:)
Fajny pomysł, a ze szpinakiem i fetą rewelacja 🙂
Uwielbiam wytrawne naleśniki, a z fetą i szpinakiem po prostu kocham 🙂 Narobiłaś mi apetytu 🙂
To zapraszam 🙂
Kiedyś lubiłam tylko te na słodko, teraz lubię bardziej te na wytrawnie, właśnie szpinakowe najbardziej:)
Dziękuję:)
Bardzo lubię farsze wytrawne.
Coraz częściej myślę,że wytrawne to te moje ulubione 🙂
Oj, tak. Jak też lubię naleśniki. Wiesz, mam mąkę żytnią, więc kto wie… Może zrobię takie naleśniki i koniecznie ze szpinakiem:)
Dwa na wynos poproszę.
Już pakuję 😉
Krysiu zrób koniecznie:)
Nie lubię naleśników, a już zwłaszcza takich wymyślnych (nieowocowych :D).
Znam dużo bardziej wymyślne naleśniki 😉
Zdrowie na talerzu 🙂
Zdrowe i smaczne 🙂