Roztapiam masło, łączę z mlekiem, chwilę studzę. Mąkę przesiewam, dosypuję do niej drożdże, wbijam jajka, dolewam mleczno-maślaną mieszankę, cukier i wanilię. Zagniatam ciasto, do momentu aż przestanie kleić się do rąk. Formuję kule i zostawiam na godzinę by wyrosło.
Siekam tabliczkę czekolady, dodaję masło i cynamon, łączę składniki-najlepiej przemieszać rękoma.
Szykuję kruszonkę-zagniatam składniki na kruszonkę, powinna być dość drobna.
Znów ugniatam przez chwilę drożdżowe ciasto, wałkuję je na prostokąt, pośrodku układam nadzienie. Zwijam ciasto w roladę, kroję na połówkę i przeplatam, zlepiam końce. Roladę smaruję mlekiem, posypuję kruszonką. Zostawiam na 20 minut do wyrośnięcia. Nagrzewam piekarnik do 200 stopni. Drożdżówkę piekę w 185 stopniach ( z termoobiegiem), około 45 minut.
kochana dziękuję za te polecone miejsca w Gdańsku:) Pierogarnia Mandu – wow i mega i omomomm! a bar turystyczny – kolejki niczym za mięsem w PRL ale warto było:)
cieszę się,że smakowało 😉 Ten bar mleczny zrobił po Euro wielką furorę w Europie;)
A na co w Mandu się skusiłaś? 😉
W Warszawie dzisiaj rano też była na dachach cienka warstwa śniegu – dobrze, że już stopniał i ma iść poprawa pogody 🙂 A niedzielna domowa drożdżówka to super sprawa, która na pewno umiliła dzień. Kilka dni temu jadłam taką domową drożdżówkę z kruszonką – z kubkiem kakao – rewelacja!
no no to nie do końca zwykła drożdżówka:) taka wypasiona bym powiedziała! zwykła-niezwykła:) narobiłaś ochoty:) a wiosna jeszcze będzie…ponoć od czwartku!
mam nadzieję,że będzie od czwartku,oby,bo cały marzec był bez słońca:(
🙂
Oj dobrze wiesz, że kruszonką można nas kupić 😀
im więcej tym lepiej:)
taka drożdżówka to ma moc przeganiania szarości 🙂
🙂
Chociaż nie przepadam za kruszonką, Twoja drożdżówka bardzo mi się podoba 🙂
Od poniedziałku kusisz takimi wspaniałymi pysznościami. Ach! Chciałoby się spróbować tej drożdżówy. Tym bardziej, że ostatnio ciągle za mną chodzi cynamon! 😀
Pozdrowionka serdeczne! 🙂
🙂
🙂
W taką pogodę, iście jesienną – kołderka, dobra książka, kawa lub czekolada do picia, no i Twoja drożdżówka. Serdecznie pozdrawiam.
Prawdziwe mistrzostwo! Ja bym tylko zrezygnowała z cynamonu, bo wyjątkowo go nie lubię 🙂
Och, uwielbiam <3 Pysznie!
Jakie cudeńko <3
Świetny wypiek. Ja lubię sporo kruszonki. No i połączenie ciasta z czekoladą!
🙂
kruszonki im więcej tym lepiej:)
🙂
można pominąć, i dodać wanilię:)
🙂
Pogoda Nas nie rozpieszcza 🙁 Za to Twoje wypieki na pewno 🙂 Niebo w gębie:)
Uwielbiam. 🙂
Ależ pychota! Dodaje do swojej listy do zrobienia, czuję że będzie moja ulubiona 🙂 🙂
Dziękuję:)
🙂
Proszę o kawałek 🙂 taka drożdżówka na pewno cudnie pachnie.
polecam serdecznie:)
Ach, ale kusisz takimi smakołykami 😉
pachnie cudownie:)
😉
Uwielbiam drożdżowe wypieki. 🙂 Pysznie wygląda 🙂
Pysznie wygląda.
Bardzo lubię takie wypieki 🙂
Uwielbiam takie drożdżówki 🙂
🙂
🙂
🙂
🙂
Do kubka kawy z mlekiem idealna!
Ja już nie mogę się doczekać tych ciepłych słonecznych wiosennych dni, ale mam nadzieje że to jeszcze tylko troszkę. Oh ile ja bym dała żeby wrąbać taka drożdżówkę:)
Cynamon i czekolada – to dla mnie idealne połączenie. Uwielbiam smak czekolady i zapach cynamonu 😀
ojej w Mandu to rozwaliliśmy system:D jedliśmy takie drożdżowe zapiekane aż 3 rodzaje: ze szpinakiem, na ostro i coś z mięsem z barbeque.
Mniam, uwielbiam tak sobie umilać poniedziałki 🙂
Pychotka 🙂
Lenko mam problem żeby dodać Tobie komentarz na tamtym blogu.. nie mam konta na wordpress, a tam tylko dla zalogowanych..
jestem z bloga zycie-na-polnocy , aktualnie http://woman-in-the-morning.blogspot.com/
😉
😉