
O tym jaką przyjemnością jest kawa zbożowa na nowo dowiedziałam się całkiem niedawno. Ta bowiem, którą piłam w dzieciństwie-po prostu zalewana wodą, była dla małego dziecka niezbyt atrakcyjna, i nie ukrywajmy,nie grzeszyła nadmiarem smaku. To się zmieniło. Teraz kawę zbożową naprawdę lubię. Długi czas piłam ją w bardzo prostej wersji, z mlekiem i odrobiną cynamonu. Pobawiłam się jednak kawą i stworzyłam wyjątkowo pyszny napój. Masło orzechowe, biała czekolada-cóż za wyjątkowa para. Umila każdy wieczór. Idealnie pozwala odciąć się od świata. Ten smak po prostu wciąga. Jeżeli nie próbowaliście takiej wersji kawy zbożowej to spróbujcie koniecznie. Dla mnie taki ciepły napój to wymarzony początek przedświątecznego weekendu. Zaraz zacznie się wyjątkowo magiczny czas. Chyba mój najbardziej ulubiony w całym roku.
400 ml mleka 3,2 %
2 czubate łyżki masła orzechowe (crunchy)
4 kostki białej czekolady
Dwie szczypty cynamonu
W garnuszku podgrzewam mleko razem z kawą zbożową-bardzo delikatnie. Gdy kawa się zaparzy, wyjmuję torebki, dodaję białą czekoladę i energicznie mieszam.
Bardzo ciekawy pomysł na kawę zbożową. Ja najczęściej pijam ją po prostu z mlekiem. Taką lubię najbardziej. Z wodą kiedyś próbowałam, ale masz rację, taka nie grzeszy smakiem 🙂
🙂
Często piję kawę zbożową do sobotniego śniadania, ale z mlekiem roślinnym i miodem 🙂 Może jutro dodam do niej białą czekoladę, jeśli będę pamiętać 😀
dodaj koniecznie 🙂
Inki nie piję, jednak tak pięknie podaną i w dodatku z białą czekoladą to bym się napiła. Nie sposób odmówić 🙂
Pozdrowionka weekendowe 🙂
Wspaniała!
Pyszny pomysł na Inkę, który jutro zrealizuję.
Z masłem orzechowym jeszcze nie próbowałam, a pomysł naprawdę fajny 😉
Uwielbiam inke – pamiętam jak byłam mała i babcia mi ją serwowała na śniadanie.
🙂
🙂
polecam:)
spróbuj koniecznie:)
Lubię smak zwykłej Inki, ale chętnie eksperymentuję z dodatkami 🙂 Z cynamonem i pomarańczowym aromatem już piłam, tak samo z wanilią czy z kakao. Ale z masłem orzechowym jeszcze nie! Dzięki za inspirację 🙂
A ja jakoś do inki się przekonać nie mogę. Jak kawa to tylko mocna 😀
Masło orzechowe <3 Takiej kawki to bym się chętnie napiła 😀
o mniamu! pić to chcę:D
to wpadaj:) mam ciepłe ciacho 🙂
🙂
ja zwykłej nie lubię niestety 🙁
polecam serdecznie 🙂
Swego czasu piłam o wiele za dużo naturalnej kawy i, z rozsądku, musiałam część tej końskiej dawki czymś zastąpić – Inka idealnie wpisała się w schemat i w domu nie piję już żadnej innej kawy 😀 Orzechów szczerze nienawidzę niezależnie od postaci, ale biała czekolada i cynamon <3
smacznie ;)!
Pyszna kawa, mniam 🙂
🙂
🙂
🙂
Nie pijemy żadnej kawy, więc chętnie byśmy ją wymieniły na kakao i też byłoby przepysznie 😀
Ale kombinacja, ja jednak chyba wolę taką zwyczajną z mlekiem
Chętnie spróbuję 🙂
Miłego weekendu,
DaisyLine
🙂
smaczna, ale zbyt zwykła;)
🙂
Pycha, to ja poproszę jedną porcję 🙂
Lubię Inkę, masło orzechowe i białą czekoladę, ale jakoś nigdy nie wpadłam na to, żeby to połączyć. Hm, może czas spróbować 🙂
🙂
🙂
haha o na ciacho zawsze się skuszę;D
I kto by pomyślał że inke mozna tak fajnie ubarwić:)
😉
pyszny przepis:)
lubię inkę w każdym wydaniu, a ta wydaje sie bardzo smakowita:)
🙂
Inki nie piję. 🙂
Podoba mi się przepis 🙂 Rozumiem, że można używać inki rozpuszczalnej?… Tak właściwie nie pijam inki i nie miałam nawet pojęcia, że istnieje taka w saszetkach. Ostatnio syn mnie namówił i kupiłam rozpuszczalną karmelową – pychotka.
oczywiście,że można użyć rozpuszczalnej, wtedy podgrzej mleko z rozpuszczalną kawą 😉
ja zwykłej nie lubię:)
ne lubię kawy, ale jakoś nabrałam haha ;D
Taka czekolado-kawa.
Koniecznie muszę Twoją wersję kawy spróbować:)
🙂
dokładnie.