Jako, że pogoda płata figle, i zamiast wiosny mamy wciąż zimową aurę, proponuję piernikową mannę. Moje śniadanie dostosowało się do porannego przymrozku za oknem. Co prawda ostatni dzień był wyjątkowo słoneczny,ale jednak nie tak ciepły, jak powinien być w połowie marca. Mam jednak cichą, bardzo cichą nadzieję, że nastąpi jakiś zwrot, bo zimowych ubrań mam już serdecznie dość. Marzą mi się długie spacery, leniwe popołudnia z książką w parku i śniadania w skąpanej słońcem kuchni. Na razie to jedynie moje marzenia. Jak mamy słońce, to na morzu sztorm, czyli nawet jak termometr szaleje i pokazuje zachwycające plus 9, to odczuwa się minus jeden. Na szczęście od czego są pyszne śniadania, śniadanie jak deser. Słodkie, choć bez grama cukru. Pożywne, dodające zdrowej porcji energii. Zimowe, chociaż ten kokos niezwykle kojarzy się już latem. Takie pomieszanie z poplątaniem, w sam raz na środę.
Składniki:
200 ml mleka
5-6 łyżek kaszy manny
4 suszone śliwki
Łyżeczka kakao
Po szczypcie cynamonu, imbiru, kardamonu i mielonych goździków
Łyżka miodu
Płatki kokosa
W garnuszku podgrzewam mleko-zostawiam 2 łyżki na później. Gdy mleko się podgrzeje wsypuję kaszę mannę. Z mlekiem łączę kakao i przyprawy. Dodaję do kaszy, gdy zaczyna robić się gęsta, gotuję około 5 minut.
Śliwki zalewam wrzątkiem, kroje na mniejsze kawałki, dodaję do manny i mieszam razem z miodem. Mannę posypuję płatkami kokosa.
W sklepie Agnex czeka na Was 5 % rabatu na hasło Zdrowe-Bakalie
Smaczny przepis, spodobał mi się
🙂
koniecznie zmień to 😉
🙂
🙂
To musi być pyszne. Podoba mi się takie połączenie smaków.
Wygląda cudownie ❤
Smaczne śniadanko by było. ;3
🙂
🙂
🙂
dziękuję Ci bardzo:*
Pyszne śniadanko 🙂