Dawno nie robiłam placuszków, więc tym chętniej spojrzałam na opakowanie twarożku homogenizowanego w lodówce. Zachciało mi się bowiem pysznych placuszków, szykowanych na twarożku. Lekkie, puchate, obłędnie pyszne. Smakujące nieco jak serniczki z patelni,ale są jeszcze delikatniejsze. Przygotowałam je sobie na słodki obiad. Z dodatkiem banana smakowały wybornie. Mój brat wyjadał mi te puchatki wprost z patelni, i się złościł,że zrobiłam ich za mało. Bo nieważne ile bym ich nie przygotowała, zawsze będzie za mało. Powiem Wam w sekrecie, że zakochałam się w nich do szaleństwa. Mam nadzieję,że Wam również będą smakować i przygotujecie je niejeden raz. Tym bardziej,że ich przygotowanie jest banalnie wprost proste, wystarczy parę chwil, dosłownie parę składników i gotowe.
Zima na mnie poczekała. Nie uleciała do morza. Pada śnieg, jest biało i pięknie. Jestem fanką zimy. Ale tej w bieli. Im więcej śniegu, tym więcej radości na mojej twarzy. Bardzo bym chciała by do marca było śnieżnie, a zaraz potem zrobiła się piękna wiosna. Wiem, wiem. Marzyć to ja sobie mogę.
Zima na mnie poczekała. Nie uleciała do morza. Pada śnieg, jest biało i pięknie. Jestem fanką zimy. Ale tej w bieli. Im więcej śniegu, tym więcej radości na mojej twarzy. Bardzo bym chciała by do marca było śnieżnie, a zaraz potem zrobiła się piękna wiosna. Wiem, wiem. Marzyć to ja sobie mogę.
Składniki:
300 gramów serka homogenizowanego naturalnego
4 łyżki kaszy manny
4 łyżki mleka
Sok z połowy pomarańczy
Duża garść mieszanki keksowej
Masło klarowane do smażenia
Banan
Serek mieszam z mlekiem i sokiem z pomarańczy. Dodaję kaszę mannę, dokładnie mieszam i zostawiam na 5 minut.
Do ciasta na placki dodaję mieszankę keksową, rozgrzewam masło klarowane. Smażę średniej wielkości placuszki,około 2 minut z każdej strony.
Podaję na gorąco z bananem pokrojonym w plasterki.
🙂
Chcę takie na śniadanko 🙂
🙂