Moje wyjazdowe śniadania były bardzo proste. Żółty ser, szynka, świeże pieczywo, kubek herbaty i tyle. Domowy weekend i czas na śniadanie spowodował we mnie chęć do zrobienia /zjedzenia czegoś więcej niż jedynie kanapki. Wybór padł na prostą i naprawdę smaczną sałatkę. Zrobi ją bez problemów dosłownie każdy i to w parę chwil. Jajko, warzywa, a do tego obowiązkowo chrupiąca i ciepła bułeczka orkiszowa. Urlop urlopem, ale dla takich śniadaniowych chwil warto wracać do domu. Albo wstać pięć minut wcześniej i zrobić taką pyszną sałatkę. A ja tymczasem w ostatnią wiosenną niedzielę zamierzam iść na nadmorski spacer. Pogoda jest w końcu piękna, niech dziś nie pada.
Składniki:
2 jajka
Kilkanaście liści sałaty
1/3 ogórka
1 pomidor
3 rzodkiewki
Garść szczypiorku
Sól
Pieprz
Olej lniany
Jajka gotuję na twardo, ja lubię jak żółtko nie jest do końca ścięte, więc gotuję około 5 minut od zagotowania się wody. Warzywa myję, suszę. Sałatkę rwę na mniejsze kawałki, ogórka kroję w plasterki, rzodkiewki na cząstki, tak samo pomidory.Szczypiorek siekam. Jajka kroję w ćwiartki. Warzywa układam na talerzu, układam jajka. Posypuję sałatkę solą, pieprze, polewam olejem lnianym.
😉