
W gorącej wodzie rozpuszczam dwie galaretki, zostawiam je do wystudzenia.
W garnuszku topię masło, dodaję pół tabliczki czekolady. Kruszę herbatniki-ja używam tłuczka do ziemniaków. Dodaję mieszankę masła i czekolady, dokładnie mieszam całość i wylepiam herbatnikową masą dno tortownicy i chłodzę w lodówce.
Twaróg miksuję, resztę czekolady ścieram na tarce i łączę z masą serową. Dodaję przestudzone, lekko tężejące galaretki. Dokładnie mieszam całość, odkładam do lodówki na minimum 20 minut,. Rozpuszczam kolejną galaretkę i zostawiam ją do wystudzenia. Następnie tężejący sernik wykładam na czekoladowy spód. Truskawki kroję na połówki, układam na cieście i zalewam galaretką.Deser chłodzę przez minimum godzinę w lodówce.
Ostatnio robiłam sernik na bazie jogurtu greckiego z musem truskawkowym. Nieskromnie powiem, że był pyszny!
idealny na panujące ostatnio upalne dni 🙂
😉
też taki robię:)
za sztuczną bitą śmietanę zasłużyła:)
wspaniałe ciasto 🙂
🙂
Cudne to ciasto, sernik na zimno i truskawki to idealne połączenie na początek lata 🙂
ciasta na zimno zawsze kojarzą mi się z latem 🙂